Dziś w specjalnych sztucznych gniazdach zlokalizowanych w nadleśnictwie Nowe Ramuki na południe od Olsztyna, leśnicy i ornitolodzy umieścili kolejnych 17 młodych sokołów. – Pisklęta pochodzą z hodowli w Czechach, Niemczech i Słowacji – wyjaśnia Sławomir Sielicki ze Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół". Trzy pisklęta zostały wyposażone w nadajniki, które umożliwią śledzenie trasy ich wędrówek.
Ptaki wracają do gniazd
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych (RDLP) i Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół" już od trzech lat starają się przywrócić na Warmii i Mazurach nadrzewną populację sokoła wędrownego, która w Polsce wyginęła w połowie XX wieku. W latach 2011-2012 leśnicy i ornitolodzy wypuścili na wolność w sumie 33 sokoły. Część z nich na pewno wróciła na Warmię i Mazury, przekonuje Adam Pietrzak rzecznik RDLP. Potwierdza to nadleśniczy z Nowych Ramuk. – We wtorek jeden z takich sokołów był widziany na terenie naszego nadleśnictwa – informuje Janusz Jeznach. Aby jednak plan się powiódł, a więc aby udało się odbudować leśną populację sokoła, potrzebne jest kontynuowanie akcji. W tym roku po raz pierwszy trzy sokoły zostały wyposażone w specjalne nadajniki. Ptaki z nadajnikami będą wysyłały sms-y zawierające współrzędne ich obecnego położenia. – Dzięki nim będziemy mogli na bieżąco obserwować trasę wędrówki tych ptaków – mówi Mariusz Górski-Kłodziński szef wydziału ochrony ekosystemów RDLP w Olsztynie.
Dwie obrączki
Przed umieszczeniem młodych sokołów w platformach gniazdowych każdy z osobników został zaobrączkowany. Ptaki zostały oznakowane czarnymi obrączkami, które można odczytać za pomocą lunety podczas obserwacji ptaka siedzącego lub w locie. Oprócz tego na drugą nogę zakładane są obrączki ornitologiczne w kolorze zielonym. W trakcie obrączkowania odnotowuje się ważne informacje np.: data, miejsce obrączkowania, wiek i płeć ptaka itp. Pozwoli to przy kolejnym schwytaniu, obserwowaniu lub odnalezieniu martwego ptaka ustalić jego historię – gdzie i jak wędrował, w jakiej był kondycji lub co było przyczyną jego śmierci. Sokoły spędzą w sztucznych gniazdach zawieszonych w koronach drzew około 10 dni. Służy to przyzwyczajeniu ich do tego miejsca. Mechanizm ten, zwany wdrukowaniem na miejsce urodzenia, powoduje, że sokoły po osiągnięciu dojrzałości (w wieku około 2-3 lat) zakładają gniazda w środowisku zbliżonym do tego, gdzie po raz pierwszy zaczęły samodzielnie żyć. Uznają je bowiem za miejsce swojego urodzenia. Sztuczne gniazda leśnicy otworzą, kiedy sokoły będą gotowe do pierwszego lotu.