Bartosz Dworak Quartet wygrał konkurs festiwalu Jazz Juniors w Krakowie

W poniedziałkowy wieczór w studiu Radia Kraków odbył się koncert laureatów konkursu dla młodych talentów. Obok zwycięzców głównej nagrody wysokości 10.000 zł. wystąpili zdobywcy trzeciego miejsca kwintet - SkieBieDieBie i drugiego - trio Derlak/Trąbczyński/Szablowski.

Zobacz galerię zdjęć

- Wydałbym album każdego z zespołów biorących udział w konkursie - powiedział Jan Sudzina, właściciel i szef słowackiej wytwórni płytowej Hevhetia podczas ogłaszania wyników w klubie Forum Przestrzenie. Sudzina ma dobre rozeznanie w polskim jazzie, również tym młodym i wydaje płyty naszych muzyków. Polecić można szczególnie jego najnowsze wydawnictwo „For You" kontrabasisty Adama Kowalewskiego nagrany w duecie z pianistą Piotrem Wyleżołem.

- Macie charakterystyczne brzmienie polskiego jazzu, które słyszałem wyraźnie podczas tego konkursu - podkreślił holenderski pianista Peter Beets, przewodniczący jury.

Dyrektor artystyczny festiwalu Jazz Juniors, pianista Paweł Kaczmarczyk wpadł na pomysł, by polskie zespoły oceniało jury złożone wyłącznie z zagranicznych znawców jazzu. Obok Beetsa i Sudziny zasiedli w nim: czeski promotor, szef festiwali w Brnie Jiri Sveda i organizator koncertów w Rosji Jaroslaw Sartakow. Po wysłuchaniu nagrań 24 zespołów komisja kwalifikacyjna zaprosiła do przesłuchań konkursowych pięć grup.

Werdykt był jednoznaczny, doceniono warsztat jak i inwencję młodych artystów. Zdobywcy III miejsca, zespół SkieBieDieBie przedstawił „rzadko występujące w muzyce jazzowej instrumentarium", jak podkreślili jurorzy. Nic nie mówi to o muzyce, która intrygowała nie tylko brzmieniem: harmonijki ustnej Kacpra Smolińskiego, gitary Dawida Kostka i saksofonu Jakuba Skowrońskiego, ale przede wszystkim zadziornymi improwizacjami. Mam nadzieję, że o harmonijkach Smolińskiego będzie w polskim jazzie coraz głośniej.

Zdobywcy II miejsca „za odważne poszukiwanie swojego oryginalnego brzmienia" trio Derlak/Trąbczyński/Szablowski zyskali przychylność publiczności nie tylko dzięki drobnej sylwetce pianistki Agnieszki Derlak pochylonej nad klawiaturą. Jej miękkie akordy sprawiały przyjemność nawet osłuchanym miłośnikom jazzu. Gdyby tak sekcja rytmiczna była bardziej pewna siebie, trio mogłoby śmiało wkraczać w nieodkryte rejony improwizującego jazzowego tria fortepianowego, jak niegdyś e.s.t.

25-letni skrzypek Bartosz Dworak założył swój kwartet w 2010 r. Muzycy zdobyli już indywidualne nagrody na krajowych festiwalach takich jak Krokus Jazz Festiwal i Tarnów Jazz Contest. Przez trzy lata zespół zintegrował brzmienie i jasno określił kierunek jazzowej drogi. Jeśli podczas konkursowej prezentacji czy koncertu laureatów w Radiu Kraków ktoś miał skojarzenia z zespołami legendarnego skrzypka Zbigniewa Seiferta, to był to właściwy trop do rozszyfrowania muzyki zespołu. W programie mają zresztą kompozycje Seiferta m.in. „Turbulent Plover" z albumu „Man of the Light". Kwartet wykonuje też standardy i kompozycje swojego lidera, jak popisowy „Zwyrtaniec".

Skrzypce są tak mocno osadzone w klasyce, że przeniesienie ich brzmienia do jazzu nie jest łatwe. Udało się tylko nielicznym, a Polacy mają na tym polu międzynarodowe zasługi. Naszą tradycję kontynuuje Bartosz Dworak, który frazuje z jazzową ekspresją, a wspiera go świetna sekcja rytmiczna: Kuba Dworak, Szymon Madej. Na uwagę zasługuje pianista Piotr Matusik, który z mógłby być współliderem zespołu.

Grand Prix „za spójne brzmienie oraz zachowanie unikalnego polskiego stylu jazzowego, rozpoznawalnego na całym świecie", jak uzasadniło nagrodę jury sygnalizuje, że Bartosz Dwarak Quartet może być naszym zespołem eksportowym i na ten fakt zwrócił uwagę także dyrektor artystyczny festiwalu Jazz Juniors, pianista Paweł Kaczmarczyk.

Dziś w krakowskim klubie Lizard King wystąpi kwartet z Wielkiej Brytanii Euan Burton & Occurrences. Tu odbędzie się też koncertowa premiera nowego albumu tria pianisty Artura Dutkiewicza „Prana".