W czwartek około godziny 19.25, podczas treningów rozbił się samolot F-16 z zespołu Tiger Demo.
Lokalny portal Echo Dnia informuje, że jeden z trenujących do pokazów F-16 zapikował nad pasem i uderzył w ziemię. Maszyna natychmiast stanęła w ogniu.
Pilot nie zdołał się katapultować. Jego śmierć potwierdził koordynator ds. służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Nazwisko pilota na razie nie zostało ujawnione.
Jest to pierwsza katastrofa samolotu F-16 w Polsce.