Renée Fleming „Christmas in New York", Decca/Universal, CD, 2014
Symbolem świąt Bożego Narodzenia w Nowym Jorku jest słynna choinka przed Rockefeller Center, która rozświetliła się 3 grudnia. Teraz ze świętami będzie kojarzyć się także album „Christmas in New York" nagrany przez śpiewaczkę operową Renée Fleming. To jej pierwszy w karierze album z tradycyjnym, świątecznym repertuarem. Do studia zaprosiła wielu gości by zaśpiewać z nimi duety. Znalazło się wśród nich dwóch najwybitniejszych dziś wokalistów jazzowych: Gregory Porter i Kurt Elling, a także trębacze: Wynton Marsalis i Chris Botti, pianista Brad Mehldau, pianistka Renee Rosnes i kontrabasista Christian McBride. Spoza jazzowego kręgu artystów zaprosiła wokalistę Rufusa Wainwrighta i śpiewaczkę musicalową Kelli O'Harę.
Fleming i kwintet Marsalisa otwierają album nastrojowym tematem „Winter Wonderland". Ten utwór przypomina znakomity album Marsalisa „Crescent City Christmas Card" z 1989 r. Chwilę później jazzmani przyspieszają tempo w „Sleigh Ride" oddając radosny nastrój zabawy na śniegu. Trębacz Chris Botti współtworzy z wokalistką intymny nastrój w temacie „Merry Christmas Darling". Dwie piosenki Fleming zaśpiewała z akompaniamentem pianisty Brada Mehldaua. Liryczny duet w „Central Park Serenade" stworzył z nią wokalista Gregory Porter. Natomiast głos Kurta Ellinga mocno kontrastuje z jej sopranem w „Snowbound" i łagodnie wyciszającej emocje, zamykającej album balladzie „Still, Still, Still". Ale momentem kulminacyjnym albumu jest klasyczna aranżacja poematu „In the Bleak Midwinter" Christiny Rossetti do muzyki Harolda Edwina Darke'a. Renée Fleming i Rufus Wainwright tworzą tu wzruszający duet.
Marcin Nowakowski „Live"; Nu Music/Universal, CD/DVD, 2014
Saksofon Marcina Nowakowskiego słychać na kilkudziesięciu albumach takich artystów, jak: Natalia Kukulska, Ivan Komarenko, Wojtek Pilichowski. Pierwszy autorski album „Smooth Night" wydał w 2005 r. Drugi „Better Days" wyprodukował mu słynny muzyk amerykańskiego smooth jazzu Jeff Lorber, a obok Nowakowskiego zagrali: perkusista Dave Weckl i gitarzysta Paul Jackson Jr. Na kolejnej „Shine" dołączył m.in. Jimmy Haslip, basista znakomitej grupy Yellowjackets.
Wydany właśnie album „Live" nagrany został w Studiu im. W. Lutosławskiego w kwietniu 2013 roku. Marcin Nowakowski zagrał najbardziej przebojowe utwory ze swoich solowych albumów zaaranżowane na jego zespół i orkiestrę smyczkową przez Adama Sztabę. Saksofonista odebrał wtedy Platynowe Płyty za dwa wcześniejsze albumy.
Ciepłe brzmienie saksofonów, rytmiczne, łatwo wpadające w ucho kompozycje sprawiają, że przy muzyce Nowakowskiego dobrze jest się budzić. Sprawdza się także na okolicznościowych party i w samochodzie. Słowem, to muzyka dla wszystkich. Nagrania niezawodnie wprowadzą słuchaczy w dobry nastrój. Wersja koncertowa ma tę przewagę nad studyjną produkcją, że jest bardziej nasycona emocjami, natychmiast przytupuje się do rytmu, można się przy niej kołysać. Do płyty CD dołączono zapis wideo z tego koncertu na płycie DVD.