Koncert jazzowego kontrabasisty w Muzeum Polin

Znany z żywiołowych występów kontrabasista Avishai Cohen wystąpi w niedzielę w Muzeum Historii Żydów Polskich.

Aktualizacja: 24.05.2015 06:42 Publikacja: 24.05.2015 06:30

Avishai Cohen

Avishai Cohen

Foto: Fotorzepa, Marek Dusza m.d. Marek Dusza

Izraelski kontrabasista Avishai Cohen zaskarbił sobie sympatię warszawskiej publiczności koncertami na Rynku Starego Miasta podczas festiwalu Jazz na Starówce oraz w Klubie Palladium. Swój najnowszy album „From Darkness" Avishai Cohen Trio zaprezentuje w niedzielny wieczór w Muzeum POLIN o godz. 19. Wirtuozowi kontrabasu towarzyszyć będą: pianista Nitai Hershkovits i perkusista Daniel Dor. - Kiedy jestem w Polsce, zawsze podkreślam, że w czwartej części jestem Polakiem - wyznał na jednym z koncertów Avishai Cohen.

Miłośnicy jazzu na całym świecie zauważyli go na płytach Chicka Corei i jego sekstetu Origin. Słynny pianista usłyszał go zaś w nowojorskim klubie i szybko zaprosił do swojej grupy. Już wtedy Cohen miał za sobą współpracę z innym znakomitym pianistą Danilo Perezem i jego latynoskim trio. Na koncertach robił jeszcze lepsze wrażenie imponując ekspresyjnym stylem gry. Występował też z Bobbym McFerrinem i trębaczem Royem Hargrove'em.

Avishai urodził się w kibucu Kabri na północy Izraela. W wieku dziewięciu lat zaczął się uczyć gry na fortepianie, ale kiedy pięć lat później usłyszał nagrania legendarnego basisty Jaco Pastoriusa, porzucił fortepian i chwycił za gitarę basową. Obowiązkową służbę wojskową miał szczęście odbyć w orkiestrze Armii Izraela. Po wojsku uczył się gry na kontrabasie u Michaela Klinghoffera. Ten zachęcił go do kontynuacji nauki w USA. Aby przetrwać w Nowym Jorku, grał na ulicach, w metrze, pracował jako robotnik na budowach. A wieczorami chodził z instrumentem po klubach i szukał szansy zagrania z różnymi zespołami. Praca fizyczna wzmocniła jego dłonie na tyle, by mógł dociskać i szarpać struny kontrabasu silniej niż inni basiści. Po roku dostał się na studia w Mannes College The New School for Music.

- Kiedy zadzwonił do mnie Chick Corea z propozycją przyłączenia się do jego nowego zespołu Origin, nie mogłem uwierzyć własnym uszom - wspomina Avishai Cohen. Razem nagrali cztery albumy, odbyli kilka światowych tras koncertowych. Mogłem podziwiać występ sekstetu Origin na North Sea Jazz Festival w Hadze i zauważyłem, że kontrabasista wybijał się na najważniejszego obok lidera muzyka. Później z entuzjazmem oklaskiwałem tam trio kontrabasisty. Pasja, wirtuozeria i zapamiętanie, z jakim grał solówki była godna podziwu, owacji i każdych pieniędzy za bilet.

Swą klasę potwierdził też na koncertach w Polsce. W jego muzyce, obok głównego nurtu jazzu, pojawiły się kompozycje z pogranicza world music. Do dziś wplata motywy żydowskiego folkloru i śpiewa tradycyjne piosenki, choć na najnowszym albumie nie są tak wyraźne, jak na wcześniejszych.

- To płyta, która podnosi słuchacza na duchu - zapewnia Avishai Cohen. Na tym, według mnie, polega esencja muzyki. Ciężko pracowałem, by do tego dojść. Wiem, że dla każdego życie jest ciężkie. Ekscytujące, straszne, także depresyjne i niemal nie do zniesienia. Wtedy nasza muzyka może pomóc. Przynajmniej mnie pomaga.

Izraelski kontrabasista Avishai Cohen zaskarbił sobie sympatię warszawskiej publiczności koncertami na Rynku Starego Miasta podczas festiwalu Jazz na Starówce oraz w Klubie Palladium. Swój najnowszy album „From Darkness" Avishai Cohen Trio zaprezentuje w niedzielny wieczór w Muzeum POLIN o godz. 19. Wirtuozowi kontrabasu towarzyszyć będą: pianista Nitai Hershkovits i perkusista Daniel Dor. - Kiedy jestem w Polsce, zawsze podkreślam, że w czwartej części jestem Polakiem - wyznał na jednym z koncertów Avishai Cohen.

Pozostało 84% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"