Ustawione zlecenie na zakup systemu pomiarów meteo za 24 mln zł?

Jest akt oskarżenia za udział w zmowie przetargowej przy zakupie systemu pomiarów meteo dla polskich lotnisk.

Aktualizacja: 06.12.2018 06:40 Publikacja: 05.12.2018 17:46

Ustawione zlecenie na zakup systemu pomiarów meteo za 24 mln zł?

Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski

Były dyrektor, jego zastępca oraz ówczesny szef rady naukowej Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMiGW) mieli ustawić przetarg wartości ok. 24 mln zł dla siedmiu polskich lotnisk. Prokuratura skierowała przeciwko nim akt oskarżenia do sądu.

– Trzem osobom zarzucamy tzw. zmowę przetargową, czyli działanie na szkodę instytutu poprzez udaremnianie i utrudnianie przetargu prowadzonego na podstawie prawa zamówień publicznych – mówi „Rzeczpospolitej" Edyta Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Chodzi o zlecenie na projekt, dostawę i uruchomienie tzw. systemu AWOS (automatyczne systemy pomiarów meteorologicznych) służącego osłonie meteorologicznej lotnisk w Katowicach, Krakowie, we Wrocławiu, w Rzeszowie, Łodzi, Szczecinie i Gdańsku. Stacje AWOS na bieżąco podają dane m.in. o pogodzie, widzialności, prędkości wiatru, niezbędne pilotom do oceny możliwości podejścia do lądowania.

Według CBA i prokuratury przy przetargu, który ogłosił i za niego odpowiadał instytut, naruszono procedury i w efekcie wymóg bezstronności. Zamówienie miało być skonstruowane tak, by preferować jednego z wykonawców – twierdzą śledczy.

Akt oskarżenia wskazuje na wadliwy i niepełny opis przedmiotu zamówienia, brak zapewnienia uczciwej konkurencji równego traktowania wykonawców, faworyzowanie jednego z oferentów. – Ponadto miało miejsce niezasadne przesuwanie terminów składania ofert, udostępnianie dokumentacji przetargowej osobom nieuprawnionym, utajnienie przed oferentami dokumentacji z przeprowadzonego dialogu technicznego – wylicza prok. Łukasiewicz.

Zdaniem śledczych w zmowie brali udział Mieczysław O., były dyrektor IMiGW, jego zastępca Rafał B. i Janusz Z. z rady naukowej. Zarzuty usłyszeli w marcu 2016 r., dzisiaj już nie są związani z IMiGW. Choć składali obszerne wyjaśnienia w śledztwie, to żaden nie przyznał się do winy.

Mieczysław O. jest oskarżony dodatkowo także o złożenie fałszywego oświadczenia, w którym zataił swoje powiązania z jednym z oferentów.

Zwycięska firma wywiązała się z zadania – urządzenia zamontowano na lotniskach, działają i służą bezpieczeństwu, ograniczając ryzyko wypadku przy lądowaniu. Jednak ten fakt nie ma znaczenia dla odpowiedzialności karnej za zmowę przetargową – stąd oskarżenie urzędników, którzy mieli brać w niej udział.

Katarzyna Bieniek, rzeczniczka IMiGW, odpowiada „Rzeczpospolitej": – Dwa systemy AWOS zakupione przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej Państwowy Instytut Badawczy zostały uruchomione w 2015 roku na lotniskach Kraków i Katowice. Kolejne systemy AWOS zostały uruchomione w I kwartale 2016 r. na pozostałych lotniskach, tj. Wrocław, Rzeszów, Łódź, Szczecin i Gdańsk – zaznacza Bieniek. I podkreśla, że „wszystkie systemy zgodnie z przepisami zostały wpisane przez Urząd Lotnictwa Cywilnego do »Rejestru lotniskowych urządzeń naziemnych« i działają w pełnym zakresie".

Mieczysław O. ma więcej kłopotów z prawem. Prokuratura Okręgowa w Warszawie twierdzi, że stworzył korupcyjny układ, kierując IMiGW i przez dekadę czerpał z niego zyski – zarzuca mu blisko 100 przestępstw. W tej sprawie jego proces już trwa.

Były dyrektor, jego zastępca oraz ówczesny szef rady naukowej Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMiGW) mieli ustawić przetarg wartości ok. 24 mln zł dla siedmiu polskich lotnisk. Prokuratura skierowała przeciwko nim akt oskarżenia do sądu.

– Trzem osobom zarzucamy tzw. zmowę przetargową, czyli działanie na szkodę instytutu poprzez udaremnianie i utrudnianie przetargu prowadzonego na podstawie prawa zamówień publicznych – mówi „Rzeczpospolitej" Edyta Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?