Rosja od siedmiu lat nie uczestniczy w obradach G7, wyrzucono ją po okupacji Krymu. Relacje z Moskwą były jednak jednym z głównych tematów weekendowego szczytu przywódców najbogatszych krajów świata w Kornwalii. Chodziło o wypracowanie wspólnego stanowiska Zachodu wobec coraz bardziej agresywnej Rosji.
Kolejny temat sporny dorzucił „Washington Post”: zdaniem gazety Kreml chce dostarczyć Iranowi wysokiej klasy satelitów, które pozwalają naprowadzić pociski na amerykańskie cele w razie konfrontacji z USA. W wywiadzie dla NBC Putin uznał co prawda te doniesienia za „fake news”, jednak trudno brać jego zapewnienia na serio. W tej rozmowie rosyjski przywódca sam gasił natomiast oczekiwania na przełom w relacjach między Moskwą i Waszyngtonem.
Tweet Frieda
W piątkowym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau w mocnych słowach wytykał Amerykanom brak konsultacji z regionem „najbardziej narażonym na skutki” decyzji Bidena. Chodzi w szczególności o decyzję o zniesieniu sankcji, które pozwolą na dokończenie budowy Nord Stream 2.
Z naszych informacji wynika, że ten sygnał został dostrzeżony na wysokim szczeblu w Waszyngtonie. Nie jest całkowicie wykluczone, że w poniedziałek sekretarz stanu USA Antony Blinken zadzwoni do Zbigniewa Raua, a nawet, choć to jeszcze mniej pewne, Joe Biden znajdzie trochę czasu na rozmowę z Andrzejem Dudą na marginesie szczytu NATO w poniedziałek czy UE we wtorek w Brukseli.
Sygnał dotarł także do Berlina. 17 czerwca, w 30. rocznicę podpisania polsko-niemieckiego traktatu o dobrym sąsiedztwie i współpracy, do Warszawy przyleci z dużo wcześniej planowaną wizytą prezydent Frank-Walter Steinmeier. Ma koncentrować się na sprawach dwustronnych, ale rozmowy w trakcie obiadu w Pałacu Prezydenckim nie będą wolne od tematów związanych z Rosją czy Nord Stream 2. Niemcy chcą kontynuować w następnych tygodniach tę dyplomatyczną ofensywę.