W wyniku kontroli zarządzono także trzy postępowania dyscyplinarne.
Jeden z wniosków o wszczęcie śledztwa do Prokuratury Okręgowej w Warszawie ma, według tygodnika "Polityka", dotyczyć Jarosława Marca, byłego dyrektora CBŚ.
Marzec miał zlecić podsłuchiwanie dziennikarzy, między innymi pracującego wówczas w "Rzeczpospolitej" Bertolda Kittela, Piotra Pytlakowskiego z "Polityki" i Wojciecha Czuchnowskiego z "Gazety Wyborczej", po zapoznaniu sie z przygotowanymi przez ówczesnego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, oraz szefa ABW Bogdana Święczkowskiego notatkami.
Notatki wskazywały, że Zbigniew Ziobro i Janusz Kaczmarek są narażeni na "fizyczną likwidację". Mowa w nich była także o przygotowywanym "ataku medialnym" na polityków.
Marzec zdecydował się wszcząć operację o kryptonimie "Cele", w ramach której podsłuchiwano (na zasadzie podsłuchów pięciodniowych) kilkanaście osób - między innymi dziennikarzy. Według "Polityki" część stenogramów z tych podsłuchów została zniszczona, część prokuratorom udało się odzyskać.