Przed wybuchem wojny rosyjsko-gruzińskiej spotkanie było już umówione. - O rozmowę prosił rosyjski MSZ i my się wstępnie zgodziliśmy. Nie ustalono jednak dokładnego terminu i sprawa wymagała doprecyzowania. Teraz wizyta jest oficjalnie potwierdzona, ale na razie Rosjanie nie przysłali nam żadnego pisma -relacjonuje rozmówca z otoczenia Lecha Kaczyńskiego.

Informator serwisu tvp.info w polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych sugeruje, że Kreml mógł po prostu zrezygnować ze spotkania z prezydentem. -Początkowo wizyta miała mieć charakter bardziej oficjalny. Dziś okazuje się,że będzie robocza i znacznie krótsza. Na razie rosyjski MSZ nie wystąpił o spotkanie z prezydentem i niewykluczone, że już tego nie zrobi - uważa rozmówca serwisu.

Co na to Kancelaria Prezydenta? - Jeśli rosyjski MSZ wystąpi do nas o spotkanie, to prezydent pewnie się zgodzi, ale na razie nie ma o czym mówić- twierdzi osoba z otoczenia Lecha Kaczyńskiego.