Śledczy sprawdzą, czy zaświadczenia lekarzy o raku, dzięki którym F. uzyskiwał przerwy w odsiadywaniu wyroku, a potem został ułaskawiony, są prawdziwe i czy przy ich wystawianiu nie doszło do korupcji.

– Wszczęliśmy postępowanie przygotowawcze – mówi Michał Szułczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Karany za rozboje i kradzieże Krystian F. został ułaskawiony przez prezydenta Kwaśniewskiego w 2000 r. dzięki rekomendacji zabrzańskiej sędzi Małgorzaty Ciecierskiej-Hendryk.

Na wolności rzekomo śmiertelnie chory F. budował w Zabrzu brutalny gang. Według prokuratury swoje ofiary zmuszał m.in. do wyłudzania kredytów i kradzieży aut.

Teraz policja podda analizie DNA, wycinek tkanki jelita grubego, na podstawie którego 11 lat temu stwierdzono raka u F. Pomoże to ustalić, czy tkankę faktycznie pobrano od niego, czy też od innej osoby. F. od dwóch lat ponownie siedzi w areszcie.

Ciążą na nim 33 zarzuty. Ujawniliśmy, że jego proces ma poprowadzić ta sama sędzia Ciecierska-Hendryk. Jak się dowiedzieliśmy, zapowiedziała, że odda tę sprawę. Z kolei F. złożył kilka dni temu wniosek o wyłączenie sądu z Zabrzu z orzekania w jego procesie.