Będzie Dzień Pamięci Powstania Warszawskiego

Posłowie wciąż spierają się jednak o uchwałę dotyczącą 70. rocznicy ataku ZSRR

Aktualizacja: 10.09.2009 08:24 Publikacja: 10.09.2009 04:55

Inscenizacja walk powstańczych

Inscenizacja walk powstańczych

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Posłowie czterech klubów parlamentarnych szukali wczoraj kompromisu w sprawie uchwały związanej z 70. rocznicą napaści Armii Czerwonej na Polskę. Spotkanie miało doprowadzić do opracowania takiej wersji uchwały, na którą przystaną wszystkie kluby.

– Na razie takiej zgody nie ma – relacjonuje wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski (PO).

Obecnie w Sejmie są dwa projekty uchwały z okazji 17 września. Ostrzejszy w wymowie przygotowany przez PiS, na który nie godzą się SLD i PO, oraz podobny w treści, ale łagodniejszy w słowach autorstwa marszałka Bronisława Komorowskiego (PO). Na niego z kolei nie chce przystać PiS. Trzecią wersję projektu uchwały, która jest kompilacją obu projektów i ostatecznie mogłaby się stać wersją kompromisową, przygotował właśnie Niesiołowski. – Trzy kluby się na nią już zgodziły. Nie godzi się PiS, ale chce jeszcze rozmawiać – mówi wicemarszałek.

Właśnie dlatego wszyscy uczestnicy spotkania są dobrej myśli. Mają nadzieję, że na tym posiedzeniu Sejmu, czyli dziś lub jutro, uchwałę uda się jednak przyjąć. W przeciwnym razie jej uchwalenie nie będzie miało już zamierzonego wydźwięku, bo nastąpi po rocznicy napaści na Polskę.

– Myślę, że to się uda, bo rozbieżności są niewielkie – uważa Jerzy Wenderlich z SLD.

– Bardzo bym tego chciał – dodaje Mariusz Błaszczak z PiS. Ale zastrzega, że jego klub będzie obstawać, by w uchwale zostało wyraźnie napisane, że 17 września 1939 r. doszło do napaści ze strony ZSRR, a nie do

wkroczenia do Polski. PiS zależy też, by zbrodnię w Katyniu określić mianem ludobójstwa, a nie morderstwa, i by w uchwale znalazł się apel do polskich władz, by reagowały na próby fałszowania historii. Nieoficjalnie wiadomo, że problemem jest ten ostatni zapis. Ani PO, ani SLD nie chcą się na niego zgodzić. Kolejne spotkanie mediacyjne ma się odbyć dziś.

O ile w sprawie uchwały zgody nie ma, o tyle jest ona w sprawie projektu prezydenta, by 1 sierpnia stał się świętem narodowym jako Dzień Pamięci Powstania Warszawskiego. Tyle tylko, że nie byłby to dzień wolny od pracy.

– W pełni popieramy ten projekt – deklaruje Grzegorz Dolniak, wiceszef Klubu PO. To zaś oznacza, że jego uchwalenie jest praktycznie przesądzone.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=k.manys@rp.pl]k.manys@rp.pl[/mail][/i]

Posłowie czterech klubów parlamentarnych szukali wczoraj kompromisu w sprawie uchwały związanej z 70. rocznicą napaści Armii Czerwonej na Polskę. Spotkanie miało doprowadzić do opracowania takiej wersji uchwały, na którą przystaną wszystkie kluby.

– Na razie takiej zgody nie ma – relacjonuje wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski (PO).

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA
Kraj
80. rocznica zakończenia II wojny światowej. Trump ustanawia nowe święto. Dlaczego Polacy nie lubią tego dnia?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku