Szef komisji Mirosław Sekuła (PO) i jego zastępca poseł Bartosz Arłukowicz postanowili wczoraj, że komisja nie będzie decydować o odtajnieniu załącznika, który do raportu dołączyli posłowie PiS.

Zawiera on m.in. informacje o logowaniach telefonów komórkowych bohaterów afery.

– Decyzja w sprawie jego odtajnienia należy do Beaty Kempy oraz Andrzeja Dery. To oni stworzyli ten dokument i to oni mogą go odtajnić – mówi Sekuła.

– Nie możemy przyjąć tej argumentacji – odpowiada poseł Dera. Zapowiada, że ani on, ani Kempa nie wezmą na siebie odpowiedzialności za ujawnienie takich danych.

Dokument pozostanie więc niejawny. W czasie jego prezentacji obrady Sejmu zostaną utajnione.