Reklama

Reforma emerytalna na specposiedzeniu rządu

Gabinet Tuska przyjmie projekt ustawy emerytalnej w piątek. We wtorek nie zdążył, bo premier wylatywał na Cypr

Publikacja: 17.04.2012 22:10

Donald Tusk

Donald Tusk

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Do wtorku rano wydawało się, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik. W poniedziałek wieczorem ostateczny projekt ustawy emerytalnej trafił do Kancelarii Premiera. Planowano, że rząd zajmie się nim na wczorajszym posiedzeniu. Premier zdecydował jednak, że reformą emerytalną ministrowie zajmą się na dodatkowym posiedzeniu, które odbędzie się w piątek przed południem.

– Tego dnia premier będzie chciał, aby Rada Ministrów przedyskutowała i przyjęła dwa projekty dotyczące kwestii emerytalnych: podniesienia wieku emerytalnego oraz emerytur mundurowych – tłumaczył decyzję premiera szef kancelarii Tomasz Arabski. W piątek po południu – bezpośrednio po posiedzeniu rządu – przyjęte dokumenty trafią do Sejmu.

Nieoficjalnie mówi się, że powodem przełożenia rządowej debaty nad kontrowersyjnymi projektami ustaw był wylot premiera z wizytą na Cypr. – Tusk obawiał się, że w wyniku ostrej debaty emerytalnej posiedzenie rządu nadmiernie się wydłuży i będzie miał problem z wylotem na zaplanowaną delegację – tłumaczy jeden z pracowników resortu pracy.

Równocześnie z przełożeniem rządowej debaty nad wydłużeniem wieku emerytalnego projekt ustawy ponownie wrócił do Ministerstwa Pracy. – Znów go czyścimy – mówi "Rz" rozmówca z tego resortu.

Premier, któremu zależy, aby do Sejmu trafił możliwie "czysty" projekt ustawy, zdecydował, że mają z niego zniknąć wszystkie uregulowania dotyczące sytuacji osób, których prawa do wykonywania zawodu wygasają po ukończeniu 65. roku życia. Do tej grupy należą między innymi nauczyciele czy pracownicy służby cywilnej.

Reklama
Reklama

Resort pracy zaproponował rozwiązanie tych spraw w projekcie ustawy emerytalnej. Premier jednak zdecydował, że te kwestie zostaną uregulowane w oddzielnym projekcie.

Urzędnicy Ministerstwa Pracy mają nadzieję, że będzie to ostatnia zmiana w projekcie emerytalnym i od przyszłego tygodnia będą już nad nim pracować posłowie.

Trudno jednak liczyć na to, że piątkowe posiedzenie rządu będzie miało spokojny przebieg. Tym bardziej że ministrowie w tym czasie mają zdecydować o ostatecznym kształcie ustawy o emeryturach mundurowych. Resort finansów chce, aby prawo do świadczenia mieli ci funkcjonariusze, którzy ukończyli 60 lat i mają 30 lat stażu. Natomiast MSW chce regulacji łagodniejszej – emerytury po 25 latach służby dla policjantów, którzy ukończyli 55 lat.

Mundurowi obawiają się, że rząd ostatecznie przyjmie propozycję ministra Rostowskiego. Przepuszczają, że rząd celowo chce równocześnie przeprowadzić reformę emerytalną systemu powszechnego i mundurowego, aby pokazać społeczeństwu, że zmiany emerytalne dotyczą wszystkich grup społecznych. Zapowiadają jednak, że jeśli rząd zdecyduje się na wariant zaproponowany przez Ministerstwo Finansów, to mimo braku poparcia w społeczeństwie będą protestować.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama