Biedroń: Wpadka Obamy to wina polskiego rządu

- To oczywiście wpadka, ale polski rząd i Radosław Sikorski są częściowo za nią odpowiedzialni. Polska jest kreowana na świecie jako jeden wielki obóz koncentracyjny - powiedział Robert Biedroń

Aktualizacja: 30.05.2012 10:35 Publikacja: 30.05.2012 10:18

Robert Biedroń

Robert Biedroń

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Poseł Ruchu Palikota zaznaczył, że prowadzona przez polski rząd polityka historyczna nie ukazuje naszego kraju jako nowoczesnego.

– To jest wszystko naciągane, bo Barack Obama mówił też o „warszawskim getcie", a getta nie zbudowali warszawiacy. To jest burza w szklance wody - mówił Biedroń na antenie Radia ZET

Zdaniem posła Biały Dom nie powinien przepraszać Polaków za wypowiedź Baracka Obamy.

Nałęcz: na 100 proc. to było przejęzyczenie

- Mamy 100 proc. pewności, że to jest przejęzyczenie, a nie rzeczywisty pogląd - powiedział Nałęcz w radiowej Trójce. Jak podkreślił, Obama jest przyjacielem Polaków i wie, jak wyglądała prawda o obozach śmierci.

Nałęcz zaznaczył, że prezydent USA odznaczył Jana Karskiego właśnie za ujawnienie prawdy o holocauście. - Tej prawdy, że nie było żadnych polskich obozów, tylko były hitlerowskie, nazistowskie, niemieckie obozy nas okupowanej polskiej ziemi - oświadczył doradca prezydenta.

Jego zdaniem na wypowiedź Obamy "trzeba by stanowczego tonu i stanowczego języka, gdyby nie było to przejęzyczenie, tylko rzeczywisty pogląd". "Myślę, że nie powinniśmy wmawiać światu, że mamy do czynienia z wypowiedzią, której autor chciał Polskę obrazić, chciał Polsce zrobić krzywdę. Mamy do czynienia naprawdę z przejęzyczeniem" - podkreślił.

Według Nałęcza powinniśmy zdefiniować tę wypowiedź Obamy jako "wpadkę" człowieka bardzo Polsce życzliwego, który prawdę zna, ale się przejęzyczył, powinniśmy mu też "taktownie ułatwić wyjście z tej sytuacji".

- Poczekajmy na reakcję Białego Domu. Zobaczymy, jaka ona będzie. Uważam, że będzie adekwatna - dodał Nałęcz.

Jego zdaniem Komorowski "ceniąc sobie relacje polsko-amerykańskie i stosunek prezydenta Obamy do Polski będzie się starał swoimi zachowaniami ułatwić mu wyjście z tej sytuacji". - A nie będzie go pogrążał, bo to wroga pogrążamy w sytuacji dla niego niekorzystnej, a przyjacielowi podajemy pomocną dłoń - podkreślił Nałęcz.

Gowin: nie można tego bagatelizować

Jak mówił minister sprawiedliwości w środę w Sygnałach Dnia, "jeżeli będziemy tolerować takie sytuacje, w których (...) najważniejszy dziś polityk na świecie utrwala kompletnie fałszywy krzywdzący dla Polaków i nie mający nic wspólnego z realiami historycznymi stereotyp tzw. polskich obozów śmierci, to może to oznaczać, że za kilkadziesiąt lat okaże się, że odpowiedzialni za holokaust są nie Niemcy, a Polacy".

- To boli tym bardziej, że Jan Karski alarmował środowiska polityków amerykańskich, ale także środowisko Żydów amerykańskich, o tym co dzieje się tutaj z osobami pochodzenia żydowskiego, w jaki sposób hitlerowcy katują Żydów, do jakich masowych mordów dochodzi. I te jego przestrogi, ten jego krzyk rozpaczy pozostały całkowicie bez echa. Dzisiaj po ponad pół wieku po tamtych wydarzeniach niestety pamięć Jana Karskiego została zbrukana - mówił Gowin.

Pytany o to, jaka powinna być reakcja premiera Donalda Tuska, podkreślił, że spodziewa się dziś jego wypowiedzi w tej sprawie. - Sądzę, że ta wypowiedź będzie oficjalnym wezwaniem prezydenta Obamy do złożenia przeprosin - dodał.

- My musimy wyciągać wnioski idące dalej, po pierwsze musimy pilnować, aby samemu nie dokładać ręki do utrwalania takich stereotypów - zaznaczył. Jak dodał, "nie możemy też tolerować realnych przejawów antysemityzmu, bo to, że one się zdarzają, to nie ulega wątpliwości".

PiS żąda natychmiastowych przeprosin

- Prawo i Sprawiedliwość żąda natychmiastowej reakcji władz Polski, prezydenta RP i premiera RP. Liczymy, że jeszcze dziś w trybie natychmiastowym najwyższe polskie władze zażądają od Białego Domu oficjalnego sprostowania tej niechlubnej, nieprawdziwej wypowiedzi - napisał w oświadczeniu szef PiS Jarosław Kaczyński.

- Barack Obama to jeden z najważniejszych przywódców świata, jego słowa są śledzone przez miliony ludzi. Mają kolosalne znaczenie, zapadają w pamięci, są wielokrotnie powtarzane. Tym bardziej zatrważający jest fakt takiego okrutnego zniekształcenia historii. Dla nas, dla Polaków są wyjątkowo bolesne, godzą w nasz honor, pamięć historyczną i tożsamość - podkreślił Kaczyński.

Według niego "niestety z bólem trzeba powiedzieć, że ta ignorancja wobec Polski, jej historii i znaczenia w świecie, jest negatywnym efektem naszej obecnej polityki zagranicznej".

-Polska dyplomacja jest słaba i nie potrafi w sposób należyty zadbać o nasze interesy - podkreślił prezes PiS.

Poseł Ruchu Palikota zaznaczył, że prowadzona przez polski rząd polityka historyczna nie ukazuje naszego kraju jako nowoczesnego.

– To jest wszystko naciągane, bo Barack Obama mówił też o „warszawskim getcie", a getta nie zbudowali warszawiacy. To jest burza w szklance wody - mówił Biedroń na antenie Radia ZET

Pozostało 93% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo