„Nie oddamy telewizji Trwam" – krzyczeli przed budynkiem Parlamentu Europejskiego sympatycy o. Tadeusza Rydzyka, wspomagani przez polityków PiS. W manifestacji wzięło udział kilkaset osób. Przyjechały autokarami z całej Polski. Politycy PiS rozdawali ulotki w języku francuskim i angielskim opisujące proces koncesyjny Trwam i sytuację mediów katolickich w Polsce.
Do demonstrujących wyszedł o. Tadeusz Rydzyk, który w tym samym czasie uczestniczył w wysłuchaniu publicznym na forum europarlamentu na temat obrony wolności mediów w Polsce, w tym TV Trwam. Uczestniczyło w nim ok. 150 osób. Zorganizowali je politycy Solidarnej Polski i europoseł Mirosław Piotrowski (bezpartyjny). Wystąpili m.in. przedstawiciele Fundacji Lux Veritatis (nadawcy Trwam) i konserwatywni publicyści. – Była pełna sala i mam nadzieję, że dzięki temu głos 2 mln ludzi, którzy podpisali się pod apelem w sprawie nieprzyznania cyfrowej koncesji dla Trwam, będzie lepiej słyszalny – podkreśla w rozmowie z „Rz" Beata Kempa z SP.
Politycy PiS zapowiadają europejskie referendum w tej sprawie.
Na razie jednak szansa na koncesję dla Trwam jest niewielka. Sąd administracyjny oddalił niedawno skargę fundacji na decyzję KRRiT w tej sprawie. Fundacja zapowiada odwołanie.