- Prokuratura bada początki działalności firmy Amber Gold. Staramy się ustalić, jakimi pieniędzmi dysponował na początku jej działalności Marcin P. To kluczowe, żeby stwierdzić, czy był w stanie finansować działalność Amber Gold z wpłat pierwszych klientów, czy też miał pieniądze z innych źródeł - powiedział w wywiadzie dla "Wprost" Seremet
- Śledztwo przeciwko Marcinowi P. i wątek ewentualnego ujawnienia tajemnicy handlowej spółki Port Lotniczy w Gdańsku to dwie odrębne sprawy. W tej drugiej Michał Tusk nie był jeszcze przesłuchiwany - dodał prokurator generalny.
Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia Amber Gold ogłosiła decyzję o likwidacji, nie wypłacając ulokowanych środków i odsetek tysiącom klientów firmy.