W piątek sprawa otrucia Nawalnego była przedmiotem dyskusji w ramach Rady Północnoatlantyckiej.
Państwa NATO zgodziły się co do tego, że Rosja musi w pełni współpracować przy bezstronnym śledztwie prowadzonym pod egidą Organizacji na rzecz Zakazu Stosowania Broni Chemicznej.
- Osoby odpowiedzialne za ten atak muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności i postawione przed obliczem wymiaru sprawiedliwości - podkreślił Stoltenberg, który atak na Nawalnego nazwał "atakiem na fundamentalne prawa demokratyczne".
Nawalny przed kilkoma tygodniami trafił do szpitala w Omsku, po tym jak jego stan zdrowia pogorszył się w czasie lotu z Syberii do Moskwy. Samolot z Nawalnym na pokładzie był zmuszony do awaryjnego lądowania.