Jak wynika z dokonanych już ustaleń dziś ok. 1 w nocy 41-letni mężczyzna rzucił się z okna sali szpitalnej na drugim piętrze. Przeżył. W stanie ciężkim leży na OIOM-ie jednym z łódzkich szpitali.

Mężczyzna był pacjentem kliniki przy ul. Sterlinga od połowy sierpnia. Przeszedł tam operację, po której umieszczono go w OIOM-ie, a następnie przewieziono na salę ogólną.

Dlaczego mężczyzna próbował targnąć się na swoje życie? – To dopiero wyjaśniamy. Sprawdzimy czy personel szpitala, w którym leżał mężczyzna, dopełnił swoich obowiązków w zakresie opieki nad pacjentem, a tym samym, czy można mówić o narażeniu go na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – mówi prok. Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury. Dodaje, że trwają przesłuchania świadków oraz zabezpieczana jest dokumentacja dotyczącej pobytu pacjenta w szpitalu i podejmowanych w nim działań leczniczych.