O wyroku poinformowała TVP w komunikacie prasowym. Wynika z niego, że sąd uznał informacje zawarte w tekście za "w znacznej mierze nieprawdziwe" i "nieprawdziwe".

Tekst pochodzi z 2011 r. "Rok temu przychody telewizji wyniosły 1,74 mld zł, w 2011 mają być wyższe. Część z tych pieniędzy pochodzi z płaconego przez Polaków abonamentu" - czytamy dziś na stronie internetowej tabloidu.

Autor przyznaje, że oficjalnych danych nie ma, ale wysokość niektórych kontraktów przedstawił na podstawie własnych źródeł. Wskazywał, że szeregowi pracownicy TVP Info dostają 1600 zł, a gwiazdy kilkadziesiąt tysięcy zł.

"Artykuł próbował epatować czytelników drastycznie odbiegającym od rzeczywistości  wykazem wygórowanych zarobków pracowników i współpracowników TVP, pochodzącym z anonimowych i niepotwierdzonych źródeł" - czytamy w komunikacie Telewizji Publicznej. Zdaniem TVP autor "dowodził, wbrew elementarnym faktom, że opisywane przez niego stawki  pochodzą... z wpływów abonamentowych".

Sąd Okręgowy nakazał przeprosiny w "Fakcie". "Jednocześnie Sąd zasądził solidarnie od trzech pozwanych kwotę 50.000 zł  na cel społeczny wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu" - czytamy w komunikacie.