"Ponad 30 mld zł potrzeba na spełnienie najnowszych obietnic polityków. - wylicza na pierwszej stronie Elżbieta Glapiak. I pisze dalej: "Nie stać nas na to – biją na alarm eksperci. Najbiedniejsi, osoby starsze, niepełnosprawne i rodziny wielodzietne – to tylko niektórzy Polacy, którym rząd chce sprezentować lepsze życie. Przełom kadencji Donalda Tuska i Ewy Kopacz zaowocował falą socjalnych obietnic. Oznaczałoby to zwiększenie deficytu budżetowego aż o dwie trzecie. Albo drastyczne podniesienie podatków– o 11 proc."
Cała sytuację bardzo zdecydowanie komentuje Paweł Jabłoński: "Państwo musi mieć jasną strategię. Trzeba wiedzieć, kto jest najważniejszy. Rolnicy, górnicy, rodziny czy emeryci. Wszystkim nie da się dopłacać dużych pieniędzy. Jeśli politycy twierdzą inaczej, to znaczy, że kłamią. Za te kłamstwa zapłacą podatnicy."
Wszystkie gazety - "Rz", "GW" i "DGP" - na pierwszych stronach zauważają rekordową obniżkę stóp procentowych. Rada Polityki Pieniężnej kierowana przez Marka Belkę podjęła decyzję o obcięciu stóp procentowych aż o 50 punktów bazowych. Co z tego wynika dla konsumentów? Kredyty będą tańsze, ale banki nie będą ich udzielać zbyt chętnie - wyjaśnia "DGP"
Ważną zmianę legislacyjną sygnalizuje sekcja "Prawo co dnia" w "Rz". Bronisław Komorowski, prezydent RP, ma własną propozycję ułatwień w odralnianiu gruntów najlepszych klas na terenach wiejskich. "Bez zgody ministra będzie można zamienić działkę rolną na budowlaną tylko, gdy leży blisko drogi publicznej." - ujawnia Renata Krupa-Dąbrowska.
Główny materiał na pierwszej stronie "Gazety Wyborczej" to kolejna próba rozwikłania afery podsłuchowej i sugestia, że jeden z głównych jej bohaterów - Marek Falenta, który miał płacić kelnerom za dostarczone nagrania - mógł być informatorem służb specjalnych. Drążenia tej sprawy można spodziewać się na dzisiejszym posiedzeniu komisji ds. służb specjalnych.