Reklama

Afera taśmowa: Podsłuch z chęci zysku

Biznesmen Marek Falenta skazany na 2,5 roku bezwzględnego więzienia – wyrok surowszy niż chciała prokuratura.

Aktualizacja: 30.12.2016 06:08 Publikacja: 29.12.2016 19:34

W słynnej restauracji kelnerzy przez blisko rok nagrywali potajemnie polityków i biznesmenów.

W słynnej restauracji kelnerzy przez blisko rok nagrywali potajemnie polityków i biznesmenów.

Foto: Rzeczpospolita, Krzysztof Skłodowski

Przed Sądem Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok w sprawie jednej z największych afer ostatnich lat, która zatrzęsła sceną polityczną. Biznesmen Marek Falenta, jego współpracownik i kelner, oskarżeni o podsłuchiwanie VIP-ów w warszawskich restauracjach, zostali skazani.

– Naczelną i pierwotną motywacją oskarżonych była chęć wzbogacenia się – mówił w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Paweł du Chateau.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Nocna prohibicja w Warszawie. Obietnica pilotażu zamiast zakazu
Kraj
Wiceprezydent Warszawy podał się do dymisji
Kraj
Co drugi sprzedawca sprzedałby alkohol nieletnim. Ratusz nie ma pieniędzy na kontrole
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Hołowni pożegnanie z fotelem
Reklama
Reklama