Prokuratura w sprawie głośnego wypadku w Warszawie oskarża kierowcę, który ścigając się z motocyklistą, przyczynił się do tragedii. Pierwotnie przed sądem stanął tylko bezpośredni sprawca, i został skazany. Teraz zarzutów doczekał się też Michał W., który w środku dnia miał urządzić sobie wyścigi. „Rzeczpospolita" poznała główne tezy aktu oskarżenia. Prokurator – to podejście nowatorskie – w zarzucie przywołał przepis dotyczący organizacji wyścigów.
Chodzi o śmiertelny wypadek na warszawskim Gocławiu w sierpniu 2016 r. Kierowca toyoty Andrzej J., na skrzyżowaniu ulic (Fieldorfa i Meissnera) skręcając w lewo, wymusił pierwszeństwo na jadącym z naprzeciwka fordzie. Po zderzeniu Michał W. z impetem wpadł fordem na chodnik. Na miejscu zginęła 41-letnia rowerzystka, a pieszy i małe dziecko zostali ranni.
Czytaj więcej
Wakacyjne kontrole na drogach podsumowała Inspekcja Transportu Drogowego. Z zapisów fotoradarów i kontroli wynika, że liczba kierowców przyłapanych na przekraczaniu dozwolonej prędkości sięgnęła 260 tys.
Konsekwencji nie było, za co na śledczych spadła fala krytyki. Teraz prokuratura naprawia zaniechanie – w sierpniu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko W.
Warszawska prokuratura oskarżyła tylko bezpośredniego sprawcę – Andrzeja J., a sąd skazał go na osiem miesięcy więzienia, po apelacji zamienione na karę w zawieszeniu. Michał W. – co zaznaczył sąd – jechał za szybko, co miało wpływ na wypadek. Konsekwencji nie było, za co na śledczych spadła fala krytyki. Teraz prokuratura naprawia zaniechanie. – Kierujący fordem Michał W. bez zapewnienia bezpieczeństwa oraz uzyskania zezwolenia na prowadzenie wyścigu ścigał się z motocyklem, przekraczając dopuszczalną prędkość o nie mniej niż 29 km/h, i nie zachowując szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do skrzyżowania, zderzył się z toyotą wykonującą manewr skrętu w lewo. Utracił panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik, gdzie potrącił trzy osoby, z których jedna zmarła – mówi nam prok. Marcin Saduś, autor aktu oskarżenia, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.