Szef więziennictwa manipuluje statystykami?

W styczniu tego roku szef więziennictwa zmienił definicję i za bójki i pobicia można teraz uznać tylko te sytuacje, gdzie poszkodowani muszą się leczyć powyżej siedmiu dni. Eksperci nie mają wątpliwości: to manipulacja - pisze Onet.pl.

Publikacja: 17.08.2018 08:34

Szef więziennictwa manipuluje statystykami?

Foto: www.sw.gov.pl

Red

Od 2012 roku wzrasta liczba bójek i pobić w polskich więzieniach. Tymczasem w styczniu tego roku szef więziennictwa zmienił definicję i za bójki i pobicia można teraz uznać tylko te sytuacje, gdzie poszkodowani muszą się leczyć powyżej siedmiu dni. Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki twierdzi, że nikt niczego nie chce ukrywać, ale eksperci nie mają wątpliwości: to jawna manipulacja - informuje Onet.pl.

Od sześciu lat widać wyraźnie, że regularnie rośnie poziom niebezpieczeństwa w polskich więzieniach. W 2012 roku we wszystkich zakładach karnych w Polsce doszło do 792 bójek i pobić z udziałem 1701 osób. Przez kolejne lata ta liczba wzrastała, a w 2017 roku wyniosła 1102 bójki, w których wzięło udział 2445 osób. Ekspertów nie dziwią te statystyki. Zwracają uwagę, że wynika to przede wszystkim ze złych warunków panujących w więzieniach.

- Teoretycznie mówi się, że w polskich zakładach karnych nie mamy problemu z przeludnieniem. Sęk w tym, że za "brak przeludnienia" uznajemy standard trzech metrów kwadratowych na jednego osadzonego. To nie jest standard europejski. A jeśli w 15-metrowej celi siedzi pięciu osadzonych 23 godziny na dobę (bo nie liczę godzinnego spaceru), to nic dziwnego, że dochodzi do konfliktów między nimi – mówi w rozmowie z Onetem Krzysztof Olkowicz, były Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Koszalinie i były zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.

Podobne spostrzeżenia ma znany adwokat Paweł Osik. - Od dłuższego czasu, kiedy chodzę na widzenia do klientów w różnych aresztach, to dowiaduję się, że wzrasta populacja więzienna, a to powoduje, że spada ten metraż na głowę i w celach jest coraz ciaśniej. No więc naturalną konsekwencją jest większa skala przemocy – tłumaczy.

Krzysztof Olkowicz wylicza, że kolejnym problemem jest brak konkretnego pomysłu na aktywizację osadzonych. - Mamy program "praca dla skazanych", ale to niestety za mało. W wielu systemach penitencjarnych w Europie jest tak, że od godziny 9:00 do 16:00 nikogo nie ma w celach. Bo mają zapewnioną pracę albo zorganizowane zajęcia innego rodzaju. U nas tego brakuje. Polskie więzienie to najczęściej pawilon, w którym mieszkają skazani i administracja – podkreśla.

O przyczyny rosnącej agresji w zakładach karnych zapytaliśmy też ppłk Elżbietę Krakowską, rzeczniczkę prasową Dyrektora Generalnego Służby Więziennej. Ta jednak uniknęła odpowiedzi wprost.

W przesłanym do Onetu mailu napisała m.in.: "Występowanie bójek i pobić w jednostkach penitencjarnych jest sytuacją charakterystyczną dla tego typu placówek. Zjawiska takie występują we wszystkich jednostkach na całym świecie. Wynikają one bezpośrednio ze specyfiki tych miejsc, gdzie na niewielkiej przestrzeni gromadzi się duża ilość osób pozbawionych wolności. Różnica charakterów i temperamentu oraz deprywacja potrzeb prowadzi do sytuacji konfliktowych. Dla wielu z tych osób jedynym, znanym sposobem radzenia sobie w takich sytuacjach jest przemoc".

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo