Sąd: Małkowski może mataczyć w śledztwie

„Rz” dotarła do uzasadnienia orzeczenia. Mimo obaw sędziowie nie dali zgody na aresztowanie prezydenta Olsztyna

Publikacja: 04.03.2008 03:07

Sąd: Małkowski może mataczyć w śledztwie

Foto: Rzeczpospolita

Białostocki sąd zgodził się z prokuraturą w sprawie zarzutu zgwałcenia przez Czesława Małkowskiego ciężarnej kobiety. „Zdaniem sądu zdarzenie to mogło mieć miejsce” – czytamy w uzasadnieniu orzeczenia. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 12 lat więzienia. Ponadto sędziowie uznali, że Małkowski może wpływać na pokrzywdzoną kobietę, pełniąc obowiązki prezydenta Olsztyna, i wskazali „na obawę istnienia matactwa procesowego”.

Mimo to oddalono wniosek prokuratorów, którzy domagali się aresztowania Małkowskiego. Sąd uznał, że zawieszenie go w obowiązkach prezydenta będzie wystarczającym środkiem zapobiegawczym.

Jeszcze w sobotę Marek Małecki, pełnomocnik prezydenta, twierdził, że prokuratura nie uprawdopodobniła przed sądem zarzutów, dlatego jego klienta wypuszczono na wolność. Sąd miał wątpliwości, ale tylko w sprawach, za które Małkowski i tak nie trafiłby do aresztu. Chodzi o trzy zarzuty wykorzystania zależności służbowej. „Dowody pojawiły się po latach (...) a kobiety nigdy nikomu o tym nie mówiły” – napisali sędziowie. Tymczasem już w tekście z 21 stycznia „Skandal w magistracie” pisaliśmy, że dwie kobiety poskarżyły się na zachowanie prezydenta Zbigniewowi Dąbkowskiemu, przewodniczącemu rady miasta, i Stanisławowi Szatkowskiemu, byłemu wojewodzie warmińsko-mazurskiemu.

Prokuratura dziś złoży zażalenie na postanowienie sądu. Odwołanie zostanie rozpatrzone najpewniej w piątek.

– Nikt z lokalnych polityków PO nie mówił mi wcześniej o podejrzeniach wobec prezydenta miasta – powiedział wczoraj w programie TVN „Teraz my” szef MSWiA Grzegorz Schetyna. Zapewnił, że gdyby wiedział o sprawie, doradzałby, żeby nie zawiązywać koalicji z jego ugrupowaniem.

Po zawieszeniu Małkowskiego w obowiązkach nie wiadomo, kto powinien pełnić tę funkcję. – Według opinii radców ratusza nie może tego robić pierwszy zastępca prezydenta. Twierdzą, że premier musi w Olsztynie wprowadzić komisarza – mówi Zbigniew Dąbkowski.

– Nie ma podstaw, by wprowadzić komisarza – mówi „Rz” Tomasz Siemoniak, wiceminister MSWiA. – Obowiązki powinien przejąć wiceprezydent.

W niedzielę w olsztyńskiej katedrze św. Jakuba odprawiono mszę w intencji Małkowskiego. – Jesteśmy świadkami niespotykanej dotąd jednostronnej kampanii – mówił celebrujący nabożeństwo ks. Andrzej Lesiński, proboszcz parafii, która dostała od miasta kilkadziesiąt tysięcy złotych m.in. na remont organów. Proboszcz twierdził, że o odprawienie mszy prosiła go grupa wiernych. Wczoraj do księdza z podobną prośbą zwróciła się Teresa Rokicka-Morabet, prezes olsztyńskiej spółdzielni mieszkaniowej Domator. – Chciałam zamówić mszę w intencji pokrzywdzonych przez prezydenta. Ksiądz odmówił. Powiedział, że w moim głosie słychać agresję i odłożył słuchawkę – mówi Rokicka-Morabet.

Białostocki sąd zgodził się z prokuraturą w sprawie zarzutu zgwałcenia przez Czesława Małkowskiego ciężarnej kobiety. „Zdaniem sądu zdarzenie to mogło mieć miejsce” – czytamy w uzasadnieniu orzeczenia. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 12 lat więzienia. Ponadto sędziowie uznali, że Małkowski może wpływać na pokrzywdzoną kobietę, pełniąc obowiązki prezydenta Olsztyna, i wskazali „na obawę istnienia matactwa procesowego”.

Mimo to oddalono wniosek prokuratorów, którzy domagali się aresztowania Małkowskiego. Sąd uznał, że zawieszenie go w obowiązkach prezydenta będzie wystarczającym środkiem zapobiegawczym.

Materiał Promocyjny
CPK buduje terminal przyszłości
Kraj
Anulowany wyrok znanego działacza opozycyjnego
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy