Reklama

Za drogi koncert ku czci Wałęsy

Instytut Lecha Wałęsy chciał, by telewizja publiczna wydała miliony złotych na transmisję urodzinowego koncertu byłego prezydenta

Aktualizacja: 02.10.2008 05:01 Publikacja: 02.10.2008 03:48

Uroczystość w Teatrze Wielkim 29 września była częścią obchodów 25. rocznicy przyznania Lechowi Wałę

Uroczystość w Teatrze Wielkim 29 września była częścią obchodów 25. rocznicy przyznania Lechowi Wałęsie Pokojowej Nagrody Nobla

Foto: Rzeczpospolita, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Olbrzymie kontrowersje wzbudziła rezygnacja z transmisji przez TVP koncertu ku czci Lecha Wałęsy, który odbył się 29 września w warszawskim Teatrze Wielkim. Był to najbardziej spektakularny element obchodów 25. rocznicy przyznania legendzie „Solidarności” Pokojowej Nagrody Nobla. Przedstawiciele Instytutu Lecha Wałęsy oraz niektórzy politycy twierdzili, że to skandal i zaniechanie przez TVP realizacji działalności misyjnej.

Jak jednak ustaliła „Rz”, o tym, że TVP nie będzie transmitować koncertu, było wiadomo już w czerwcu. – Po oświadczeniach ze strony telewizji publicznej, z których wynikało, że TVP nie jest zainteresowana relacjonowaniem uroczystości, zgłosił się do nas Polsat, z którym rozpoczęliśmy rzeczowe rozmowy – przyznaje Piotr Gulczyński, prezes Instytutu Lecha Wałęsy.

Gulczyński najpierw rozmawiał o transmisji z prezesem TVP Andrzejem Urbańskim. Było to na przełomie lat 2007 i 2008. Jak twierdzi prezes Instytutu Lecha Wałęsy, wówczas Urbański był zainteresowany pomysłem. Pierwsze oficjalne pismo w tej sprawie wpłynęło do TVP wiosną. Instytut Lecha Wałęsy proponował przekaz ze spotkania rocznicowego na Zamku Królewskim 29 września w TVP Info oraz transmisje wieczornego koncertu w TVP 1 lub TVP 2. W pakiecie były też imprezy gdańskie, planowane na grudzień: uroczysta kolacja dla VIP-ów i międzynarodowa konferencja w filharmonii.

W czerwcu okazało się, że TVP nie może transmitować koncertu z Teatru Wielkiego, bo w tym samym terminie zaplanowano przyznanie Nagrody Mediów Publicznych. – Potem już nikt z TVP się z nami nie kontaktował – twierdzi Gulczyński. Dorota Macieja, szefowa TVP 1, odpowiada: – Doczekaliśmy się tylko informacji o odwołaniu grudniowej gali. Potem negocjacje utknęły.

– Nikomu w TVP nie przychodzi do głowy deprecjonowanie tak wielkich postaci jak Lech Wałęsa – zapewnia rzecznik TVP Aneta Wrona. – Nasze drzwi są dla niego zawsze otwarte.

Reklama
Reklama

Z informacji „Rz” wynika, że poszło o pieniądze. Instytut Lecha Wałęsy zażądał od TVP pokrycia wszelkich kosztów związanych z realizacją i transmisją uroczystości. Sama transmisja z Teatru Wielkiego kosztuje około pół miliona złotych. Licencje dla wykonawców (a Instytut chciał zaprosić wielkie gwiazdy) mogły wynieść nawet do 800 tys. zł dla jednego artysty. Ile zapłacił Polsat, który retransmitował imprezę?

– Pokryliśmy koszty pracowników, sprzętu, realizacji – przyznaje Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Polsatu, ale kwot nie chce ujawnić.

Ostatecznie koncert pokazano 30 września w Polsacie o 22.15. Oglądało go około 700 tys. widzów, co dało stacji 8 proc. udziału w rynku. – Spodziewaliśmy się, że nie będziemy mieli takiej oglądalności jak programy rozrywkowe, jednak najważniejsza była ranga uroczystości – zapewnia Matwiejczuk.

[i][i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora[/i] [link=mailto://r.stepowski@rp.pl]r.stepowski@rp.pl[/link][/i]

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama