Pusta cela Leszka Pogana

Skazany w głośnej aferze łapówkarskiej były prezydent Opola stawił się w więzieniu, ale nie został przyjęty

Aktualizacja: 07.10.2008 09:26 Publikacja: 07.10.2008 05:10

Leszek Pogan, były prezydent Opola i późniejszy wojewoda opolski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, powinien wczoraj zacząć odsiadkę ponad trzech lat, które zostały mu z pięcioletniego wyroku.

Zjawił się w opolskim areszcie wieczorem. Nie został przyjęty, bo było już po godzinach pracy administracji.

– Miał czas do 15.30 – mówi Luiza Sałapa, rzecznik Służby Więziennej. Nie wiadomo, dlaczego Pogan nie pojawił się w opolskim areszcie wcześniej.

– Do Sądu Okręgowego nie wpłynął ani wniosek skazanego ani zaświadczenie lekarskie – powiedziała „Rz” Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego opolskiego Sądu Okręgowego. – Ale i tak nie wstrzymałoby to obowiązku stawienia się do aresztu.

Leszek Pogan spędził w areszcie tymczasowym blisko dwa lata. Teraz nie ma już żadnej drogi odwoławczej od wyroku skazującego.

[wyimek]Byłemu prezydentowi udowodniono wymuszanie cegiełek na SLD[/wyimek]

We wrześniu wrocławski Sąd Apelacyjny nie zgodził się na półroczne odroczenie kary ze względu na trudną sytuację rodzinną skazanego. Pogan, składając ten wniosek, przedłużył sobie jednak pobyt na wolności już po raz trzeci. Za kraty miał trafić najpierw w kwietniu, potem w lipcu.

Afera ratuszowa, w której został skazany Pogan, wybuchła w 2003 r., gdy prezes spółki Dobre Domy zawiadomił prokuraturę. Biznesmen powiedział śledczym, że wręczał łapówki SLD-owskiemu prezydentowi miasta oraz szefowi rady miejskiej. Szef spółki zdecydował się na ten krok, bo zmieniły się przepisy, które dawały możliwość odstąpienia od wymierzenia kary zawiadamiającemu o wręczaniu łapówek.

Tak zaczął się proces, w którym skazano w sumie 14 samorządowców i biznesmenów. Osią oskarżenia były nieprawidłowości w przeprowadzaniu przetargów. Podczas nich miało dojść do korupcji – wręczania łapówek liczonych w setkach tysięcy złotych.

Samorządowcom udało się udowodnić niewielką część początkowo stawianych zarzutów. Poganowi udowodniono wymuszenie zakupu cegiełek na SLD za „wejście do Opola”. Samorządowców skazano też za ustawienie przetargów i łapówki od konsorcjum miejscowych firm za zlecenie wybudowania obwodnicy miasta.

Dodatkowych dowodów dostarczyła była wiceprezydent Opola Ewa Olszewska, która przyznała się do korupcji. W styczniu 2004 r. swoimi zeznaniami uruchomiła lawinę aresztowań. Zatrzymano wtedy ok. 20 osób. Olszewska została skazana w 2006 roku na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat i 108 tys. zł grzywny. Taką karę uzgodniła z prokuraturą.

Leszek Pogan, były prezydent Opola i późniejszy wojewoda opolski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, powinien wczoraj zacząć odsiadkę ponad trzech lat, które zostały mu z pięcioletniego wyroku.

Zjawił się w opolskim areszcie wieczorem. Nie został przyjęty, bo było już po godzinach pracy administracji.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA