Teatr, wiara i czary polityczne

„Wynegocjowane w pośpiechu przez Czechów i urzędników UE porozumienie gazowe z Rosją i Ukrainą nie przeżyło jednego dnia” – pisze w „Gazecie Wyborczej” Marcin Wojciechowski. „Nie mogło przeżyć, bo nie rozwiązuje żadnej ze spraw, dla których Moskwa i Kijów zdecydowały się na gazową wojnę.

Aktualizacja: 14.01.2009 07:23 Publikacja: 14.01.2009 07:17

Moskwa gra nie o pieniądze, ale o Ukrainę. Chce kontroli nad systemem ukraińskich rurociągów tranzytowych, chce też rozgrywać ukraińską politykę. Odbudowa imperium jest dla Rosji ważniejsza niż reputacja, ważniejsza niż straty, które Gazprom ponosi, kiedy gaz nie płynie, choć sięgają one zdaniem ekspertów 150 mln dol. dziennie!

Kijów walczy, by nie zostać bankrutem i zachować kontrolę nad rurociągami - w gruncie rzeczy jedyną kartą przetargową wobec Rosji. Do porozumienia wynegocjowanego przez Czechów Kijów musiałby dołożyć z własnej kieszeni.

(...) Rozwiązań jest kilka. Ukraina może dać swoje rurociągi Europie w leasing, by to Bruksela negocjowała z Moskwą. Można stworzyć ukraińsko-europejską spółkę do tranzytu gazu. Można nawet wrócić do pomysłu rosyjsko-ukraińsko-europejskiego konsorcjum, choć w obecnych realiach byłoby to dla Ukrainy trudne do zaakceptowania.

Potrzebna jest poważna debata, w której Europa będzie wobec Rosji twarda. Potrwałaby pewnie wiele miesięcy, ale mogłaby uregulować kwestie gazowe na lata. Każde inne rozwiązanie będzie tymczasowe.

Może po gorzkiej nauczce i dwóch tygodniach bez gazu Europa wreszcie to zrozumie?” – pyta autor. Niestety w tym pytaniu nie ma wiary. I ja też tej wiary nie mam zbyt wiele.

Za to Michał Karnowski w „Dzienniku” wierzy premierowi, że ten powstrzyma chamstwo Palikota. Twierdzi, że kara, którą Platforma zadała swojemu kontrowersyjnemu posłowi, jest bolesna. „(...) Bolesna, bo odbierająca lubelskiemu prowokatorowi alibi dla jego szaleństw” – pisze. – „ Teraz to wszystko znika i jak znam Palikota - zaboli go to bardziej niż wyrzucenie z partii. Podobnie jak sporo gorzkich słów, które usłyszał wczoraj od kolegów z Platformy. Bo wbrew pozorom panu Januszowi nie jest obojętne, czy widzi półuśmieszki czy autentyczne oburzenie - choćby takie, jakie wczoraj pokazał naprawdę zirytowany Tusk. Bo Palikot to polityk jednocześnie racjonalny i zimny, ale też łasy na pochwały.

Osobiście najbardziej ucieszyły mnie wczoraj właśnie emocje premiera. Bo okazało się, że choć wielu działaczy PO namawiało szefa rządu na kolejne zbagatelizowanie sprawy, na dalsze liczenie, ile procencików przynoszą partii happeningi Palikota, on uznał, że są momenty, gdy interes partyjny można na chwilę odłożyć na bok. Premier, choć ma swój udział w wypromowaniu Palikota, teraz to zatrzymał. Mocny punkt dla niego” – cieszy się Karnowski.

Ech, okazuje się, że teatr polityki jest magiczny a jego aktorzy umieją zaczarować nawet trzeźwo zwykle myślących publicystów.

[ramka][link=http://blog.rp.pl/blog/2009/01/14/igor-janke-teatr-wiara-i-czary-polityczne/]Skomentuj[/link][/ramka]

Moskwa gra nie o pieniądze, ale o Ukrainę. Chce kontroli nad systemem ukraińskich rurociągów tranzytowych, chce też rozgrywać ukraińską politykę. Odbudowa imperium jest dla Rosji ważniejsza niż reputacja, ważniejsza niż straty, które Gazprom ponosi, kiedy gaz nie płynie, choć sięgają one zdaniem ekspertów 150 mln dol. dziennie!

Kijów walczy, by nie zostać bankrutem i zachować kontrolę nad rurociągami - w gruncie rzeczy jedyną kartą przetargową wobec Rosji. Do porozumienia wynegocjowanego przez Czechów Kijów musiałby dołożyć z własnej kieszeni.

Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy
Kraj
Instytut Pileckiego pod lupą śledczych
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont