Ksiądz Jerzy w kinie

Dziś uroczysty pokaz w teatrze wielkim. – Chciałem przywołać tamtego ducha wspólnoty – mówi przed premierą filmu o ks. Popiełuszce reżyser Rafał Wieczyński

Publikacja: 16.02.2009 02:38

Film wchodzi na ekrany 25 lat od śmierci kapelana „Solidarności”. Głównego bohatera gra Adam Woronow

Film wchodzi na ekrany 25 lat od śmierci kapelana „Solidarności”. Głównego bohatera gra Adam Woronowicz

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Pokaz filmu „Popiełuszko. Wolność jest w nas” zaplanowano w warszawskim Teatrze Wielkim na godzinę 19.00. Na premierę zaproszono około tysiąca osób – ludzi kultury, duchownych, polityków, w tym wielu dawnych działaczy opozycji demokratycznej, dzisiaj podzielonych politycznie.

– Ks. Jerzy był otwarty na wszystkich ludzi, łączył ich. Z tej perspektywy chciałem zrobić ten film i przywołać tamtego ducha wspólnoty – mówi reżyser i scenarzysta filmu Rafał Wieczyński. – Dlatego cieszę się, że ks. Jerzy znów połączy dawnych działaczy „Solidarności” i będą na premierze filmu.

Dzisiaj okaże się, czy oczekiwania autora filmu nie są na wyrost. Zaproszenie na premierę przyjął prezydent Lech Kaczyński, ale w niedzielę nie było jeszcze wiadomo, czy również premier Donald Tusk.

Film wchodzi na ekrany 25 lat od śmierci ks. Jerzego Popiełuszki, który 19 października 1984 roku został porwany i zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Trafia w dobry moment z jeszcze jednego powodu: jest duże prawdopodobieństwo, że jeszcze w tym roku zakończy się proces beatyfikacyjny ks. Jerzego jako męczennika systemu komunistycznego.

– Grób męczennika w czasach starożytnych miał charakter dydaktyczny. Taką rolę dzisiaj spełni film Wieczyńskiego, który jest rodzajem artystycznego reportażu – mówi konsultant filmu ks. prof. Jan Sochoń. Przyznaje, że dydaktyczne przesłanie filmu może być przeszkodą w ocenie jego artystycznych walorów.

Obraz Wieczyńskiego jest filmem fabularnym, w którym wykorzystano zdjęcia i nagrania archiwalne. Skupia się na latach 80., gdy ks. Jerzy był już kapłanem dojrzałym duchowo, wzrastającym do świętości.

W trzech krótkich epizodach z wcześniejszych etapów życia ks. Popiełuszki twórcy wskazują na to, co go najbardziej ukształtowało – dom rodzinny, trudne doświadczenie służby wojskowej w jednostce kleryckiej, pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do Polski w 1979 roku. W filmie nie uchwycono jednak momentu wewnętrznej przemiany, który sprawił, że z przeciętnego wikarego głoszącego kiepskie kazania stał się właściwie duchowym przywódcą Kościoła w Polsce.

Reżyserowi udało się natomiast pokazać, że ks. Jerzy (grany przez Adama Woronowicza) początkowo wepchnięty przez historię w wir wydarzeń świadomie pozostał w ich centrum jako duszpasterz, a nie polityk. W swoich planach zniszczenia Popiełuszki ówczesna władza zarzucała mu właśnie polityczne zaangażowanie.

– Udało się też pokazać pełne zaangażowanie ks. Jerzego w świat ludzi, którym służył – mówi historyk prof. Jan Żaryn, konsultant filmu. – Ks. Jerzy wszedł w życie ludzi mających poczucie krzywdy, niesprawiedliwości z powodu wprowadzenia stanu wojennego i rozwiązania „Solidarności” z konkretnym programem duszpasterskim, który zawierał się w słowach św. Pawła „Zło dobrem zwyciężaj”.

Jest scena w filmie, która pokazuje, że to przesłanie ks. Jerzego było w pewnym momencie niezrozumiane nawet przez przyjaciół. Przypomina im więc, że on walczy ze złem, a nie z ofiarami zła.

Film świetnie pokazuje, jakimi metodami SB próbowała osaczyć ks. Jerzego oraz codzienne życie w latach 80. – Reżyser dobrze szkicuje tło zewnętrzne wydarzeń. Z jednej strony stan wojenny, manifestacje uliczne, a z drugiej strony rozmowy z prymasem Glempem. Pokazuje, że ks. Jerzy nie ugiął się przed rzeczywistością zewnętrzną, której wielu wówczas ulegało – mówi Jan Żaryn.

Film pokazuje, że ks. Popiełuszko nie ugiął się przed rzeczywistością, której wielu wówczas uległo Jan Żaryn, historyk

Reżyser z konieczności musiał wybrać jedną z wersji wydarzeń, co do których przebiegu istnieje kilka różnych relacji, np. jak to się stało, że w sierpniu 1980 roku ks. Popiełuszko odprawił mszę dla strajkujących w Hucie Warszawa.

Istnieją też dwie wersje przebiegu rozmowy ks. Jerzego z prymasem Józefem Glempem w grudniu 1983 roku na temat jego dotychczasowej działalności. Ks. Jerzy napisał w swoich zapiskach, iż „ SB na przesłuchaniu szanowała mnie bardziej”. Prymas wielokrotnie tłumaczył, że ta ocena jest niesprawiedliwa. Swoją wersję rozmowy przedstawił w filmie, w którym gra samego siebie.

W takiej roli Wieczyński obsadził więcej osób. Samych siebie sprzed lat grają m.in. Maja Komorowska, Kazimierz Kaczor, a Joanna Szczepkowska swoją matkę. Reżyser przywołuje też postaci innych kapłanów, którzy mieli duży udział w podtrzymywaniu wewnętrznej wolności Polaków.

Do kin film trafi 27 lutego.

 

 

Proces beatyfikacyjny ks. Jerzego Popiełuszki (1947 – 1984) rozpoczął się w 1997 r. Jego pierwszy diecezjalny etap trwał cztery lata, potem dokumenty zostały przekazane do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. W połowie 2008 r. w kongregacji złożono tzw. positio, czyli materiały sumujące przesłanki beatyfikacji. W październiku 2008 r. metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz złożył na ręce Benedykta XVI prośbę episkopatu o przyspieszenie beatyfikacji ks. Jerzego. Papież odpowiedział pozytywnie. Niewykluczone, że ogłoszenie księdza Popiełuszki błogosławionym nastąpi jeszcze w tym roku. Wówczas jego ciało zostanie przeniesione z grobu przed kościołem św. Stanisława Kostki w Warszawie do wnętrza świątyni. Wtedy również zakończy pracę społeczna straż, która od 25 lat, czyli od pogrzebu księdza Jerzego 3 listopada 1984 r., non stop pilnuje jego grobu. Do beatyfikacji męczennika nie potrzeba cudu, ale wiadomo, że za sprawą księdza Popiełuszki dokonało się wiele łask. —e.cz.

 

Pokaz filmu „Popiełuszko. Wolność jest w nas” zaplanowano w warszawskim Teatrze Wielkim na godzinę 19.00. Na premierę zaproszono około tysiąca osób – ludzi kultury, duchownych, polityków, w tym wielu dawnych działaczy opozycji demokratycznej, dzisiaj podzielonych politycznie.

– Ks. Jerzy był otwarty na wszystkich ludzi, łączył ich. Z tej perspektywy chciałem zrobić ten film i przywołać tamtego ducha wspólnoty – mówi reżyser i scenarzysta filmu Rafał Wieczyński. – Dlatego cieszę się, że ks. Jerzy znów połączy dawnych działaczy „Solidarności” i będą na premierze filmu.

Pozostało 90% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo