PO i PSL chcą uniknąć trudnych tematów w przyszłym roku, czyli roku wyborów prezydenckich. Minister kultury Bogdan Zdrojewski tydzień temu zapowiedział co prawda trzeci projekt ustawy medialnej, ale zastrzegł: do Sejmu trafi za rok.
Jak dowiedziała się „Rz”, podobnie ma być z innymi reformami. Już kilka tygodni temu premier Donald Tusk tłumaczył, że nie ma zgody PSL i opozycji na reformę Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Sprawa uszczelnienia systemu rolniczych ubezpieczeń i odchudzenia zajmującego się nimi urzędu będzie więc dalej leżała odłogiem. – Zmian w KRUS raczej nie będzie – potwierdza w rozmowie z „Rz” polityk z otoczenia premiera. – Choć są potrzebne w czasie kryzysu.
Dwa miesiące temu prezydent podpisał ustawę wprowadzającą dodatkowe ubezpieczenia medyczne (zakładającą opłaty za część usług medycznych). Już wtedy politycy PO nieoficjalnie przyznawali, że postawił ich w trudnej sytuacji, bo w czasie kampanii będą musieli decydować, za co pacjent ma płacić. Dlatego najprawdopodobniej w tym sezonie sejmowym nie zostaną uchwalone przepisy dotyczące dodatkowych ubezpieczeń.
– Nie wiemy dokładnie, nad czym będziemy pracować – dyplomatycznie odpowiada na pytanie „Rz” Beata Małecka-Libera (PO), wiceszefowa Sejmowej Komisji Zdrowia.
[srodtytul]Okienko i korupcja[/srodtytul]