Celnicy weszli na teren jednej z prywatnych posesji, bo podejrzewali, że działa tam nielegalna hurtownia papierosów z przemytu i podrabianego alkoholu. Kiedy wchodzili, właśnie trwał rozładunek kolejnej partii towaru.
Papierosy na czas transportu dostawczym volkswagenem, zapakowano do dwóch starych szaf. Pierwsza z szaf, bliższa drzwi, była pusta, dopiero po jej odsunięciu, możliwe było sprawdzenie zawartości drugiej – wypełnionej po brzegi workami z kontrabandą.
Łącznie w samochodzie oraz w domu znaleziono 31.080 paczek papierosów z przemytu.
To największe w ostatnich latach wykrycie przemytu papierosów na ziemi łódzkiej i jedno z największych w centralnej Polsce.
Oprócz papierosów, na terenie posesji funkcjonariusze znaleźli także 68 litrów podrabianego spirytusu.