Decyzja ta jest następstwem wywiadu, jakiego Mariusz Kamiński udzielił tygodnikowi „Uważam Rze". Były szef CBA stwierdził, że Mirosław Drzewiecki, były minister sportu brał udział w praniu mafijnych pieniędzy, z których część trafiała potem do PO. Kamiński powołał się przy tym na zeznania świadka koronnego – Piotra K. ps. „Broda". Z zeznań „Brody" miało wynikać, że Drzewiecki utrzymywał kontakty z gangsterami z mafii pruszkowskiej.

W odpowiedzi na zarzuty Kamińskiego, rzecznik prokuratora generalnego Mateusz Martyniuk przekazał informację, że w zeznaniach Piotra K. nie pojawiają się żadne informacje na temat rzekomego finansowania Platformy Obywatelskiej przez nielegalne źródła. Również Prokurator Generalny Andrzej Seremet twierdzi, że w protokołach zeznań, z którymi się zapoznał, brak jest tego typu informacji.