– MSZ chciałoby, żebyśmy już dziś usunęli wszystkie przeszkody konstytucyjne na naszej drodze wejścia do strefy euro – mówi Kazimierz Michał Ujazdowski, poseł PiS i członek komisji. – A dojrzałe państwo zmienia przepisy, gdy podejmuje decyzję o wejściu do strefy euro, a nie na wiele lat przed jej podjęciem.
Na przedłużanie się prac ma mieć wpływ także spór między MSZ a prezydentem o kompetencje rządu i głowy państwa w przypadku zmiany treści umowy międzynarodowej przez organ UE.
Zdaniem Gowina procedura ta obejmuje 40 różnych obszarów i w 38 z nich jest zgoda między MSZ a Kancelarią Prezydenta. Bronisław Komorowski proponował, by przypadki zmiany prawa karnego i przepisów dotyczących obronności wymagały uprzedniej zgody prezydenta. Nieoficjalnie wiadomo, że Komorowski zgodził się już ustąpić w tej kwestii MSZ.
W projekcie, nad którym pracują posłowie, jest także specjalna procedura dotycząca podejmowania przez rząd decyzji przy zrzeczeniu się kompetencji na rzecz Wspólnoty, odstąpieniu od jednomyślnego trybu głosowania w organach UE.
Zakłada ona, że rząd musiałby na podejmowanie tych decyzji mieć zgodę prezydenta i Sejmu.
Projekt daje też grupie posłów lub senatorów prawo zgłaszania wniosków do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawach dotyczących naruszenia zasady pomocniczości. Chodzi o przypadki, gdy Unia działałaby w sprawach, które – zdaniem polskich władz – nasz kraj mógłby rozwiązać samodzielnie.