Erywań liczy na dyplomację Rosji

Armenia coraz bardziej uzależnia się od Moskwy, a Azerbejdżan rozbudowuje armię i stawia kolejne bazy wojskowe.

Aktualizacja: 22.09.2021 19:43 Publikacja: 09.05.2021 21:00

W czwartek Erywań odwiedził szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.

W czwartek Erywań odwiedził szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.

Foto: AFP

Wojna w Górskim Karabachu oficjalnie zakończyła się pół roku temu, ale wciąż trwa dla wielu ormiańskich rodzin. Wielka wymiana jeńców odbyła się tuż po zawieszeniu broni i podpisaniu porozumienia pomiędzy Rosją, Armenią i Azerbejdżanem jeszcze w listopadzie, ale w Erywaniu szacują, że władze w Baku wciąż przetrzymują ponad 200 ormiańskich żołnierzy. Azerbejdżan zaprzecza i twierdzi, że chodzi wyłącznie o osoby, które znalazły się na azerbejdżańskim terytorium już po zawieszeniu broni. I z tego powodu, jak przekonuje, zostały potraktowane jako terroryści i dywersanci.

Pozostało 83% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Cykl Partnerski
Miasta w dobie zmiany klimatu
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Kraj
Miliony poza kontrolą. Rząd nie wie, komu daje pieniądze z Funduszu Kościelnego
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Rocznica wyborów, czyli olbrzym zapada w drzemkę
Kraj
Czego potrzebują polscy seniorzy? Zakończyło się badanie w ramach IV edycji raportu „Ocena potrzeb w zakresie wsparcia dla Seniorów w Polsce”
Kraj
Konwencja PiS w Przysusze. Jarosław Kaczyński mówi o torturach i łamaniu konstytucji, o szaleńczych planach rządu