Reklama
Rozwiń

Berlin apokaliptyczny

Legalizacja aborcji, handel bronią i narkotykami, bezrobocie, rozwody, niskie płace i coraz większe nierówności ekonomiczne.

Publikacja: 28.02.2013 00:03

Albo inaczej: kryzys moralny, rozpad więzi społecznych i zanik postaw solidarnościowych. Choć nie jest to nic nowego, niegdyś traktowano to jako patologię, jako coś wstydliwego.

Dziś zjawiska te utrwalane są przez normy prawne i poprawność polityczną. Są – jak mówi ks. Paweł Bortkiewicz w „Magazynie Apokaliptycznym 44/Czterdzieści i Cztery" – strukturami grzechu.

Grzech strukturalny to temat najnowszego wydania czasopisma. Problemem zajął się redaktor naczelny „44" Marek Horodniczy w pogłębionych wywiadach, m.in. z Pawłem Milcarkiem i Aleksandrem Nalaskowskim.

Jak przystało na „Magazyn Apokaliptyczny", w numerze nie brakuje tekstów podnoszących kwestię czasów ostatecznych. Możemy przeczytać o tym, jak podejmowali ją nasi wieszczowie, chociażby Zygmunt Krasiński.

Uwagę czytelnika zwracają także spacery, na jakie zabiera go Joanna Kalicka, młoda warszawianka, a zarazem historyk mieszkająca przejściowo w stolicy Niemiec. „Spacery po Warszawie i Berlinie (...) to lekcja myślenia w kategoriach ostatecznych, przypomnienie o tymczasowości" – pisze autorka. Miasta te oczywiście bardzo wiele różni, ale łączy jedno: prawdziwa wojenna apokalipsa. W Berlinie dokonujemy ciekawego odkrycia. Kiedy myślimy o niemieckich miastach w kontekście zniszczeń wojennych, przychodzi nam do głowy przede wszystkim Drezno. A jednak 50 procent przedwojennego centrum Berlina zostało zrównane z ziemią.

Joanna Kalicka jest znakomitą przewodniczką. Świetnie odnosi to, z czym się styka w Berlinie, do tego, na co możemy się natknąć w Warszawie. Kompetentnie wszystko analizuje i wyjaśnia. Na pewno więc warto zwiedzić Berlin z nowym „44".

Albo inaczej: kryzys moralny, rozpad więzi społecznych i zanik postaw solidarnościowych. Choć nie jest to nic nowego, niegdyś traktowano to jako patologię, jako coś wstydliwego.

Dziś zjawiska te utrwalane są przez normy prawne i poprawność polityczną. Są – jak mówi ks. Paweł Bortkiewicz w „Magazynie Apokaliptycznym 44/Czterdzieści i Cztery" – strukturami grzechu.

Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”
Kraj
Jedyne Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu będzie działało w Warszawie
Kraj
Pociągi wracają na trasę M1 po awarii w metrze warszawskim
Kraj
Tęcza powróci na plac Zbawiciela. Projekt wybrano w Budżecie Obywatelskim przy czwartej próbie
Kraj
„Dwie wieże” jeszcze w grze, choć już bez prokurator Ewy Wrzosek