Na takie pytania będą próbowali odpowiedzieć reporterzy najbliższego wydania programu telewizji Polsat „Państwo w Państwie".
Jego reporter śledczy Łukasz Kurtz dotarł do Murata Kurnaza, Niemca tureckiego pochodzenia, który pięć lat spędził w słynnym amerykańskim więzieniu Guantanamo.
Zatrzymano go w Pakistanie pod zarzutem kontaktów z Al-Kaidą. – Kiedy odmawiałem podpisania papierów, torturowali mnie elektroszokami, polewali wodą. Zostawiali w odosobnieniu na trzy miesiące, albo umieszczali w pomieszczeniach, gdzie włączano bardzo zimne powietrze, a ja nie miałem na sobie żadnych ubrań – twierdzi Murat.
Sprawa ma kontekst polski, związany z oskarżeniami, że w naszym kraju CIA też więziła i torturowała terrorystów (ostatnio w styczniu „Washington Post" podał, że amerykańskie tajne służby przekazały Agencji Wywiadu 15 mln dolarów za udostępnienie miejsca na więzienie w Starych Kiejkutach). Śledztwo w tej sprawie prowadzone przez krakowską prokuraturę przedłużono właśnie do 11 czerwca.
Dziennikarze Polsatu zwracają uwagę, że gdy PBS pytał niedawno Polaków o to, czy popierają decyzje, na skutek których miało powstać więzienie CIA, niemal połowa badanych była „za" lub nie miała zdania.