Reklama
Rozwiń
Reklama

Nałęcz o Rosji: Ze zbójem nie można się układać

Władimir Putin usłyszał głos Baracka Obamy płynący z Polski, który mówił, że wolny świat nie przypomina Monachium z 1938 roku. To mocny sygnał - ocenia doradca prezydenta

Publikacja: 05.06.2014 10:25

Nałęcz o Rosji: Ze zbójem nie można się układać

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

Zdaniem Tomasza Nałęcza środowe wystąpienie prezydenta Stanów Zjednoczonych było ważnym wydarzeniem, które może mieć realne konsekwencje dla polityki międzynarodowej. Jak twierdzi Nałęcz, słowa Baracka Obamy pokazały, że wolny świat zachowa się inaczej niż w 1938 roku, kiedy godził się na kolejne agresje rewizjonistycznej potęgi.

- To były bardzo mocne słowa i myślę, że one skłonią prezydenta Putina do rewizji swojej polityki - ocenił Nałęcz w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce.

Dodał, że tak światu, jak i Polsce, nie zależy na zaognianiu konfliktu z Rosją. Nie może jednocześnie pozwolić jednak na łamanie fundamentalnych zasad.

- Świat ma za dużo wyzwań, by mnożyć sobie kłopoty na własne życzenie, ale, jak powiedział Barack Obama, "pióro nie może decydować o zabraniu cudzego terytorium". To są rzeczy, które nie mogą być tolerowane - powiedział Nałęcz - Chcemy dobrych stosunków z Rosją, ale na warunkach cywilizowanych. Ze zbójem nie można się układać, zbójowi można pokazać tylko zaciśniętą pięść - skwitował.

Polityk odniósł się również do krytyki prezydenta Komorowskiego w świetle jego udziału na mszy pogrzebowej generała Wojciecha Jaruzelskiego. Mariusz Błaszczak z PiS zarzucił Komorowskiemu, że tym gestem zaczął swoją kampanię wyborczą.

Reklama
Reklama

- Bronisław Komorowski ma coś wspólnego ze śmiercią generała Jaruzelskiego? - pytał. - rezydent wziął udział we mszy świętej, skierował swoich reprezentantów na ten pogrzeb, nie dla tego, że za kilkanaście miesięcy jest w Polsce kampania wyborcza, ale dlatego, że generał Jaruzelski umarł - uciął Nałęcz.

Zdaniem Tomasza Nałęcza środowe wystąpienie prezydenta Stanów Zjednoczonych było ważnym wydarzeniem, które może mieć realne konsekwencje dla polityki międzynarodowej. Jak twierdzi Nałęcz, słowa Baracka Obamy pokazały, że wolny świat zachowa się inaczej niż w 1938 roku, kiedy godził się na kolejne agresje rewizjonistycznej potęgi.

- To były bardzo mocne słowa i myślę, że one skłonią prezydenta Putina do rewizji swojej polityki - ocenił Nałęcz w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Kraj
Zimowy apel do kierowców. „Sprawdź, czy pod maską nie ma kota”
Kraj
Nie tylko metro i drogi. Jakie inwestycje na przyszły rok planuje warszawski ratusz?
Kraj
Nie tylko podatki i opłaty. Na czym zarabia Warszawa?
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Kraj
Budżet Warszawy na 2026 r. Na co stołeczny ratusz wyda najwięcej pieniędzy?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama