Reklama
Rozwiń
Reklama

Wałęsa: Jak mogłem obrazić Kaczyńskiego? Błędny wyrok sądu

"Nie dam sobie zamknąć ust! Będę skarżył ten wyrok do Sądu Najwyższego, a jak będzie trzeba, to do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka" - tak były prezydent, Lech Wałęsa, skomentował wyrok Sądu Apelacyjnego, który podtrzymał wyrok nakazujący Lechowi Wałęsie przeproszenie Jarosława Kaczyńskiego za wypowiedzi, w których były prezydent sugerował, iż prezes PiS jest odpowiedzialny za katastrofę smoleńską.

Aktualizacja: 22.07.2019 12:56 Publikacja: 22.07.2019 12:03

Wałęsa: Jak mogłem obrazić Kaczyńskiego? Błędny wyrok sądu

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

arb

"Jarosław Kaczyński podczas lotu samolotu z polską delegacją do Smoleńska, mając świadomość nieodpowiednich warunków pogodowych, kierując się brawurą, wydał polecenie, nakazał lądowanie, czym doprowadził do katastrofy lotniczej w dniu 10 kwietnia 2010 r." - napisał na Facebooku Wałęsa.

6 grudnia 2018 roku Sąd Okręgowy w Gdańsku nakazał Lechowi Wałęsie przeproszenie w mediach Jarosława Kaczyńskiego1. Apelację od tego orzeczenia wniósł zarówno Lech Wałęsa, jak i Jarosław Kaczyński.

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Nie tylko podatki i opłaty. Na czym zarabia Warszawa?
Kraj
Budżet Warszawy na 2026 r. Na co stołeczny ratusz wyda najwięcej pieniędzy?
Kraj
To on uratował pociąg przed wykolejeniem. Kim jest maszynista Kolei Mazowieckich?
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Kraj
„Rzecz w tym”: Sabotaż na torach – Rosja pokazuje, że jest gotowa pójść dalej
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama