Reklama

Bez publiczności Kukiz zawiódł - komentarz Andrzeja Stankiewicza

Telewizja publiczna udaje, że zorganizowała debatę. A kandydaci do prezydentury udawali, że debatują. Gdzie w tym interes widza-wyborcy?

Aktualizacja: 06.05.2015 07:33 Publikacja: 06.05.2015 07:02

Andrzej Stankiewicz

Andrzej Stankiewicz

Foto: Waldemar Kompała/Fotorzepa

W TVP odbyła się jedyna przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi debata. Przyszła cała dziesiątka pretendentów do prezydentury, którzy zebrali co najmniej 100 tys głosów poparcia.

Formuła, którą ze sztabami wyborczymi uzgodniła telewizja publiczna, była wygodna dla kandydatów, tyle, że niekorzystna dla widza-wyborcy. Kandydaci w wylosowanej kolejności w kolejnych blokach tematycznych — które nie miały większego znaczenia — opowiadali co chcieli, często wygłaszając bzdury. Żadnych trudnych pytań, żadnych kontrowersji, praktycznie żadnej interakcji między konkurentami. Telewizja publiczna zorganizowała ten spektakl nie po to, żebyśmy się czegoś dowiedzieli o kandydatach na głowę państwa, tylko, żeby nikt się nie czepiał, że dyskryminuje konkurentów Komorowskiego.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Narasta problem flot „elektryków” w SPPN. ZDM wnioskuje o zmianę w przepisach
Kraj
Ciężki przeszczep wątroby na WUM. „Nie było powikłania, którego pacjent by nie przerobił”
Kraj
Nowy ranking szanghajski. UW najwyżej, z zestawienia wypadł WUM
Kraj
Sportowcy i ludzie kultury piszą do Rafała Trzaskowskiego. „Czas dotrzymać obietnic”
Reklama
Reklama