Jak w polityce wskazuje się dziś lidera? W kampanii mamy starcie o fotel premiera dwóch wiceszefowych ugrupowań
dr hab. Beata Kosowska-Gąstoł, politolog, UJ: Może być różnie w zależności od konkretnego systemu politycznego. Lider to osoba uważana za najważniejszą w partii. Liderem partii może być przewodniczący partii, przewodniczący jej frakcji parlamentarnej, urzędujący premier lub prezydent. Przykładowo w USA liderem zostaje osoba, która zdobyła nominację partii jako jej oficjalny kandydat w wyborach prezydenckich. W Wielkiej Brytanii liderem jest przewodniczący klubu parlamentarnego. Jeśli jego partia wygrywa wybory obejmuje fotel premiera, a jeśli pełni rolę głównej partii opozycyjnej – staje na czele tzw. „gabinetu cieni".
W Polsce to tak nie działa.
W przypadku Polski sprawa wydaje się prosta, ze statutu każdej partii wynika, że jej liderem jest przewodniczący, określany w niektórych ugrupowaniach (PiS, PSL) jako prezes. W każdej sytuacji jest to osoba stojąca na czele pozaparlamentarnej organizacji partyjnej, natomiast funkcja przewodniczącego klubu parlamentarnego nie jest eksponowana. W przypadku przywództwa dwóch największych ugrupowań nasuwa się szereg pytań i wątpliwości.
Chodzi o sytuację w tej kampanii?