Boom na przestępstwa gospodarcze

W tym roku policja wykryła już 132 tys. tego typu nadużyć. Ich liczba gwałtownie wzrasta.

Aktualizacja: 08.10.2015 11:24 Publikacja: 07.10.2015 21:00

Boom na przestępstwa gospodarcze

Foto: 123RF

Liczba przestępstw gospodarczych raptownie wzrasta: średnio miesięcznie w Polsce dochodzi do ponad 16 tys. tego typu nadużyć. To o 3 tys. więcej niż rok temu. Do sierpnia było ich już w sumie 132 tys. – wynika z zestawienia przygotowanego przez Komendę Główną Policji dla „Rzeczpospolitej".

Są rejony, w których liczba tego typu nadużyć już osiągnęła poziom z całego zeszłego roku.

– Oszustwa w obrocie gospodarczym, wyłudzenia podatku VAT oraz kredytów to najczęstsze przestępstwa tej kategorii – mówi „Rzeczpospolitej" Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Statystyki nie pozostawiają złudzeń: świat przestępczy radykalnie przestawia się na nadużycia gospodarcze. Z danych KG Policji wynika, że w pierwszym półroczu tego roku stwierdzono blisko 118 tys. takich przestępstw – o 12 tys. więcej niż w tym samym okresie 2014 r. Kolejne miesiące potwierdzają rosnący trend. W całym ubiegłym takich przestępstw było 163 tys.

Większa skuteczność?

Policja uważa, że statystyki przestępstw gospodarczych rosną, bo więcej jest ujawnianych. – Piony zwalczające przestępczość gospodarczą zostały rozbudowane, policjanci skuteczniej wykrywają takie nadużycia – mówi Iwona Kuc z KG Policji.

16 tys. do tylu nadużyć gospodarczych doszło średnio miesięcznie w tym roku

Jednak gdyby takich nadużyć nie było, policja by ich nie wykrywała. – Zmienia się struktura przestępczości, sprawcy przestawiają się na bardziej dla nich opłacalne i zagrożone mniejszymi karami niż przestępstwa kryminalne nadużycia gospodarcze – komentuje prof. Brunon Hołyst, kryminolog.

Jak duży jest skok, widać na przykładach. W woj. łódzkim w tym roku doszło przykładowo do 1030 takich przestępstw, czyli prawie tylu, co w całym ub.r. (gdy było ich 1174). Z kolei w Warszawie – 7,8 tys., a przez cały ubiegły rok było ich 8 tys.

787 mln zł na słupy

Śledczy przyznają, że sprawcy są coraz lepiej zorganizowani i bardziej zuchwali. O jakie kwoty toczy się gra, pokazuje głośna afera dotycząca SKOK Wołomin. Proceder zaczął się w 2009 r. i trwał do ub.r. Grupa przestępcza werbowała słupy, dawała im zaświadczenia o zatrudnieniu: stałych posadach i wysokich zarobkach. Dzięki temu klient dostawał pożyczki od ok. 200 tys. zł do ponad 4,5 mln zł.

163 tys. do tylu przestępstw gospodarczych – według policyjnych danych – doszło w całym 2014 r.

Nadużycia były możliwe, bo – według śledczych – z gangiem współdziałali pracownicy i członkowie zarządu SKOK Wołomin. Szajka była tak zuchwała, że gdy policjanci zaczęli się przyglądać umowom pożyczkowym opiewającym na ponad 1 mln zł, sprawcy zaczęli wyłudzać mniejsze sumy, za to częściej. – Na konta słupów trafiło 787 mln zł. Pieniądze następnie wyprowadzono do rajów podatkowych, liderzy grupy kupowali za nie także nieruchomości – mówi Dariusz Domarecki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim, która z CBŚ Policji prowadzi śledztwo.

Tytoniowy boom

Inny sposób na zbicie fortuny wynaleźli oszuści działający w woj. łódzkim. Przez jedną z firm sprowadzili (od 2004 do 2008 r.) z USA 500 uszkodzonych samochodów jako tzw. mienie przesiedleńcze.

– Po „naprawach" pojazdy poddawano przeglądom technicznym dopuszczającym je do ruchu w stacji diagnostycznej prowadzonej przez jednego ze sprawców. Tak przygotowane auta były sprzedawane klientom nieświadomym ich faktycznego stanu technicznego – mówi Jarosław Królikowski z łódzkiej policji.

Oszuści naciągnęli klientów na ponad 1,5 mln zł. Niedawno zostali oskarżeni.

Podobnych nadużyć, choć mniej spektakularnych, jest mnóstwo. Biorą się do nich także ludzie spoza przestępczości zorganizowanej.

Śledczy podkreślają, że problemem wciąż są wyłudzenia VAT, np. w obrocie elektroniką czy paliwami, które pociągają olbrzymie straty. Na przykład gang z Dolnego Śląska, fałszując dokumenty w obrocie paliwami, naraził państwo na straty w wysokości ok. 200 mln zł.

Od kiedy podniesiono akcyzę, boom przeżywa nielegalna branża tytoniowa: powstają kolejne nielegalne fabryki papierosów. Niedawno CBŚP rozbiło pod Warszawą taką lewą wytwórnię, w której produkowano 150 paczek papierosów na minutę. Tylko Centralne Biuro Śledcze Policji skonfiskowało w 2014 r. 90 mln sztuk papierosów – o ok. 14 mln więcej niż rok wcześniej.

Liczba przestępstw gospodarczych raptownie wzrasta: średnio miesięcznie w Polsce dochodzi do ponad 16 tys. tego typu nadużyć. To o 3 tys. więcej niż rok temu. Do sierpnia było ich już w sumie 132 tys. – wynika z zestawienia przygotowanego przez Komendę Główną Policji dla „Rzeczpospolitej".

Są rejony, w których liczba tego typu nadużyć już osiągnęła poziom z całego zeszłego roku.

– Oszustwa w obrocie gospodarczym, wyłudzenia podatku VAT oraz kredytów to najczęstsze przestępstwa tej kategorii – mówi „Rzeczpospolitej" Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Statystyki nie pozostawiają złudzeń: świat przestępczy radykalnie przestawia się na nadużycia gospodarcze. Z danych KG Policji wynika, że w pierwszym półroczu tego roku stwierdzono blisko 118 tys. takich przestępstw – o 12 tys. więcej niż w tym samym okresie 2014 r. Kolejne miesiące potwierdzają rosnący trend. W całym ubiegłym takich przestępstw było 163 tys.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Kraj
Znaleziono szczątki ludzi na terenie byłego poligonu pod Łodzią
Kraj
Cisza wyborcza do kasacji? Senat zamówił opinię w MSWiA
Kraj
Obława za Bartłomiejem Blachą. 80 policjantów przeczesuje lasy, w akcji bierze udział śmigłowiec