Robert Brylewski: Cenzura może wracać

- Jak oglądam media publiczne, to tylko ze względu na to żeby wiedzieć jak się przedstawia informacje społeczeństwu. Cenzura może powoli wracać - mówił w programie #RZECZOPOLITYCE Robert Brylewski, polski muzyk rockowy i reggae'owy.

Publikacja: 19.05.2017 10:24

Robert Brylewski: Cenzura może wracać

Foto: rp.pl

Niedawno pojawiła się na rynku nowa płyta zespołu "Izrael", na której można usłyszeć piosenki "Kultury" w nowej aranżacji. - Izrael rozsławił Kulturę. W moim przekonaniu piosenki są aktualne, ale zobaczymy co powiedzą odbiorcy - mówił Brylewski. Dodał, że być może niektóre kawałki są bardziej, inne mniej, ale są na czasie.

 

Dużo ludzi przychodzi na koncerty? - Ostatnio bardzo mało gramy, ja mało gram - mówił muzyk. 

Polska to kraj dla reggae? - Odniosło wielki sukces, świetnie się przyjęło. Nawet Jamajczycy byli zdziwieni - mówił Brylewski. 

Wystąpiłbyś na festiwalu w Opolu? - Nie podejrzewam, że ktokolwiek by nas chciał zapraszać, po wystąpieniu 13 grudnia w Stoczni Gdańskiej - mówił Brylewski. Wtedy Brylewski pokazał się w koszulce z podobizną byłego prezydenta Lecha Wałęsy, który był zupełnie pominięty podczas koncertu. - To była przemyślana i udana akcja naszego zespołu. Wałęsa to bohater mojej młodości - wyjaśniał gość. 

Kolejnym wątkiem rozmowy była obecna sytuacja polityczna w Polsce. - Jestem dobrej myśli, myślę, że wszystko wróci do rozsądku - mówił Brylewski. - W jakiej kondycji jest państwo? W podobnej jak zawsze, ale bardziej rozchwianej. Zawsze było emocjonalnie. 

- To co mi się nie podoba, to te podziały na "nas" i "ich". Podział się pogłębił - ubolewał artysta. 

Kayah i Kasia Nosowska odmówiły występu na festiwalu w Opolu, przez co nie będą mogły zamanifestować swojego zdania na temat aktualnej sytuacji w Polsce. - Solidaryzuje się z taką postawą - mówił Brylewski. Dodał, że "cenzura może powoli wracać". 

- Jak oglądam media publiczne, to tylko ze względu na to żeby wiedzieć jak się przedstawia informacje społeczeństwu - mówił Brylewski, pytany czy słucha i ogląda media publiczne. 

Na koniec rozmowa zeszła na temat relokacji uchodźców, który ponownie wysuwa się na pierwszy plan debaty publicznej. - Nie boję się, ale rozumiem te obawy społeczeństwa - mówił gość. Dodał, że media straszą uchodźcami. - Na początek przyjmijmy kilka rodzin i porozmawiajmy z nimi. Ale też się boję, nie chcę żeby pojawił się terroryzm.

Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii