Na tle jasnej poświaty udało się zauważyć maleńki świecący punkt. Początkowo naukowcy myśleli, że jest to wada urządzenia. Analiza kolejnych obrazów potwierdziła jednak, że jest to planeta. – Znalezienie i zidentyfikowanie planety w intensywnym świetle gwiazdy to naprawdę trudna rzecz – wyjaśnia Anne-Marie Lagrange z Obserwatorium Astronomicznego w Grenoble, szefowa zespołu badawczego. – Byliśmy w stanie osiągnąć to po bardzo precyzyjnej selekcji wszystkich obrazów, jakie uzyskaliśmy podczas wielokrotnego fotografowania w podczerwieni.
[wyimek]Dysk wokół gwiazdy Beta Pictoris przypomina tworzący się Układ Słoneczny [/wyimek]
Beta Pictoris jest dobrze znaną gwiazdą, drugą co do wielkości w gwiazdozbiorze Malarza. Od Ziemi dzieli ją około 70 lat świetlnych. Można ją znaleźć na południowym niebie, niewidocznym z Polski. Znacznie młodsza od Słońca, liczy 12 milionów lat. Jest dwa razy masywniejsza i dziesięć razy jaśniejsza od Słońca.
[srodtytul]Obłoki gwiezdnego pyłu[/srodtytul]
Gwiazdę otacza pyłowy dysk. Powstał po kolizji większych brył materii, które zderzyły się ze sobą. Naukowcy uważają, że dysk jest podobny do Układu Słonecznego na początku jego istnienia. Po raz pierwszy został sfotografowany w 1984 roku.