Astronomowie z NASA poinformowali o tym w okólniku wydawanym przez Międzynarodową Unię Astronomiczną. Obiekt ma ok. połowy kilometra szerokości i obiega gazowego giganta ukryty wewnątrz jednego z pierścieni. Obiekt namierzony został na podstawie zdjęć wykonanych przez sondę Cassini-Huygens.

– Zanim do Saturna dotarła sonda Cassini, pierścień nie był wiązany z żadnym znanym księżycem tej planety – powiedział Mathew Hedman z Cornell University w Ithaka w stanie Nowy Jork, członek zespołu obrazowania misji Cassini. Warto zaznaczyć, że nauka zna już ponad 60 księżyców Saturna. – Odkrycie tego obiektu wraz z innymi danymi powinno pomóc nam w wyjaśnieniu pochodzenia tajemniczych pierścieni. Naukowcy nadawali im oznaczenia literowe w miarę ich odkrywania. Licząc od wewnętrznej strony, są to pierścienie D, C, B, A, F, G i E. Nowy obiekt odkryty został w pierścieniu G. Jest on jednym z zewnętrznych, relatywnie jasny, wąski o szerokości 250 km. Księżyc obiega gazowego giganta wraz z nim. Pierścień, co wykazały wcześniejsze obserwacje sondy, składa się głównie z okruchów materii wielkości od 1 do 100 metrów. – Zderzenia tych obiektów między sobą mogą uwalniać kolejne nowe obłoki pyłu, które formują pierścień – powiedział Hedman. Cassini sfotografowała księżyc 15 sierpnia 2008 r. Na podstawie zdjęcia naukowcy zidentyfikowali obiekt nierozpoznany na dwóch wcześniejszych zdjęciach. Od momentu odkrycia księżyc był wielokrotnie fotografowany. Niestety, jest zbyt mały, aby instrumenty sondy mogły dokonać dokładnych pomiarów. Uczonym udało się jednak zauważyć, że jego orbitę zakłóca stosunkowo duży księżyc Mimas. Może być tam jeszcze inny, naturalny satelita. W przyszłym roku kamera sondy Cassini spróbuje zrobić zbliżenia nowo odkrytego obiektu.