W 520-dniowej symulacji lotu na Marsa wezmą udział Francuz i Włoch kolumbijskiego pochodzenia. Pozostali trzej członkowie załogi wybrani zostaną w najbliższych dniach.
3 czerwca Romain Charles i Diego Urbina zostaną wraz z dwoma Rosjanami i Chińczykiem zamknięci w metalowych kontenerach bez okien, które mają udawać statek kosmiczny. Romain Charles ma 31 lat i pracuje w firmie produkującej elementy kompozytowe. Pięć lat od niego młodszy Diego Urbina jest inżynierem elektronikiem.
– Jestem naprawdę podekscytowany i szczęśliwy, że mogę wziąć udział w eksperymencie – powiedział Diego Urbina. – Mam także mieszane uczucia i zwyczajnie obawiam się niespodzianek, głównie psychologicznych, jakie mogą wydarzyć się podczas odosobnienia. Ale jednocześnie są one pociągające.
„Statek kosmiczny” Mars500 nie opuści terenu Instytutu Problemów Biomedycznych Rosyjskiej Akademii Nauk. Dzisiejsza technika pozwala osiągnąć Czerwoną Planetę w ciągu 18 miesięcy, dlatego tyle będzie trwał eksperyment.
Całe zaopatrzenie, zapasy wody i żywności załadowane zostaną na „statek” przed rozpoczęciem misji. Chodzi o maksymalne zbliżenie warunków, w jakich przebywać będą uczestnicy eksperymentu z panującymi na pokładzie statku kosmicznego. Dlatego po dwóch miesiącach łączność opóźniona będzie o 20 minut, potem opóźnienie dojdzie do 40 minut. Tyle czasu zajmuje dotarcie wiadomości z Marsa.