Reklama
Rozwiń
Reklama

Red Bull nie dodał skrzydeł

Nie udało się w poniedziałek ani we wtorek. Z powodu silnego wiatru Austriak Felix Baumgartner nie wykonał rekordowego skoku

Aktualizacja: 10.10.2012 01:05 Publikacja: 10.10.2012 01:05

Balon nie został napełniony. Przeszkodził zbyt silny wiatr

Balon nie został napełniony. Przeszkodził zbyt silny wiatr

Foto: AP

Pogoda pokrzyżowała plany naddźwiękowego skoku z granicy ziemskiej atmosfery. Nie udało się napełnić balonu helem. Ale ekipa Red Bull Stratos nie rezygnuje. Następna próba w czwartek.

Od tygodnia kamery największych stacji telewizyjnych zainstalowane są w Roswell w Nowym Meksyku, gdzie ekipa „Nieustraszonego Felixa", emerytowanego wojskowego   uprawiającego ekstremalne skoki spadochronowe, przygotowuje skok stulecia.

Balon napełniony helem ma wynieść Baumgartnera w specjalnej kapsule na 36 576 m – to będzie pierwszy rekord, nikt nie wzniósł się balonem na taką wysokość.

Człowiek w kombinezonie znajdzie sie trzy razy wyżej, niż latają pasażerskie odrzutowce, praktycznie nie ma tam już tlenu, ciśnienie wynosi zaledwie jedną setną ciśnienia na poziomie morza.

Tam „Nieustraszony Felix" otworzy kapsułę i skoczy. Pobije drugi rekord – nikt nie skoczył z takiej wysokości. Dotychczasowy rekordzista, amerykański pułkownik lotnictwa Joe Kittinger, skoczył w 1960 roku z 31 333 metrów.

Reklama
Reklama

Baumgartner otworzy spadochron dopiero 1500 m nad ziemią, bijąc rekord długości swobodnego opadania.

Po upływie pół minuty od wyskoczenia z kapsuły, na wysokości 30 km osiągnie prędkość ponad 1100 km/godz., Mach 1, tym samym przekroczy prędkość dźwięku, co nie udało się Kittingerowi, który uzyskał 988 km/godz. Gdy opadnie niżej, w gęstej atmosferze prędkośc zmaleje.

„Nieustraszony Felix" będzie opadał bez spadochronu 5 minut 30 sekund, ustanawiając kolejny rekord. Lot potrwa ok. 15 minut. O ostatnim rekordzie nikt nie wspomina, a jednak będzie to rekordowo drogi skok. Przygotowania trwały pięć lat i pochłonęły 20 mln dolarów.

Skoczek będzie wyposażony w kamery zapewniające transmisję ma żywo (www.redbullstratos.com).

Do jakiego stopnia skok tego rodzaju jest niebezpieczny? Nawet drobne uszkodzenie ciśnieniowego skafandra i kasku – co może się zdarzyć, na przykład z powodu uderzenia o kapsułę podczas wyskakiwania z niej lub ogromnej prędkości – spowoduje pęknięcie płuc i eksplozję mózgu. Na wysokości 36 km panuje temperatura -70 st. C, lot w takiej temperaturze w rozdartym skafandrze musi zakończyć się śmiercią. Ale skafander przeszedł już próby, Baumgartner skakał w nim już dwa razy, z wysokości 24 i 28 km.

Istnieje także ryzyko, że skoczek straci kontrolę nad swoim ciałem, wpadając w korkociąg – w takim przypadku wirowanie wokół własnej osi – około 200 obrotów na minutę – spowoduje utratę wzroku i uszkodzenia mózgu.

Reklama
Reklama

Ale to ostateczność, na którą ekipa jest przygotowana. W przypadku, gdyby Baumgartner nie był w stanie otworzyć spadochronu, automatycznie uruchomi się awaryjny.

—Krzysztof Kowalski

Kosmos
Nowa teoria na temat planet w Układzie Słonecznym. Podważa dotychczasową wiedzę
Kosmos
Astronomowie odkryli wyjątkowe zjawisko. Zarejestrowano je po raz pierwszy
Kosmos
To odkrycie może być przełomem. Naukowcy po raz pierwszy „zobaczyli” ciemną materię?
Kosmos
Ta roślina jest w stanie przetrwać w kosmosie? Zaskakujące wyniki eksperymentu
Kosmos
Przełomowe badania nad superburzą geomagnetyczną z 2024 roku
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama