– To dla nas fundamentalna rzecz. Kontrakt, którego potrzebowaliśmy, aby utrzymać Międzynarodową Stację Kosmiczną na orbicie. Mamy doskonałe propozycje i wybraliśmy zwycięzców – powiedział Bill Gerstenmaier, szef operacji kosmicznych NASA.
Wahadłowce zostaną wycofane z eksploatacji do końca przyszłego roku. Agencja już trzy lata temu zaoferowała 500 mln dolarów firmom prywatnym na prace nad projektem transportowego pojazdu, który byłby w stanie dostarczać astronautów na stację orbitalną do 2016 roku. Przed końcem ubiegłego roku NASA wybrała dwie firmy: Space X i Orbiter Sciences Corporations.
– Mamy nadzieję, że prywatne firmy osiągną sukces – powiedział sieci BBC szef NASA Michael Griffin. Dodał, że dotychczas NASA nie zdradzała swych planów ze względów biznesowych.
– Nawet kiedy skonstruowany przez NASA Orion wraz z nową rakietą Ares ujrzy światło dzienne, wykorzystywanie tego zestawu do zaopatrzenia stacji orbitalnej będzie marnotrawstwem. Użycie Oriona będzie zbyt kosztowne. Dlatego NASA szuka rozwiązania u prywatnych firm – uważa Elon Musk, współzałożyciel SpaceX, który zdobył fortunę na systemie płatności PayPal.
Według planów firmy złożenie pierwszej próbnej rakiety Falcon 9 zaplanowano na początek tego roku. Rakieta ma wynieść na orbitę pojazd Dragon. – Zewnętrznie przypomina Apollo, Gemini lub Sojuz, ale materiały, z których jest wykonany, są o wiele bardziej zaawansowane niż używane dawniej – mówi Musk Kapsuła będzie mierzyła 3,5 metra i pomieści siedmiu astronautów. Na orbitę, z załogą lub ładunkiem 2,5 tony, wyniesie ją rakieta Falcon. Kapsuła będzie wykorzystywana wielokrotnie i przejmie misje promów kosmicznych.