Reklama
Rozwiń
Reklama

Księżyc jak zwierciadło

Odbite światło pozwoliło opracować metodę wykrywania życia we wszechświecie

Publikacja: 29.02.2012 23:55

Sierp Księżyca oraz Merkury i Wenus nad Obserwatorium ESO Paranal w Chile. Srebrny Glob odbija świat

Sierp Księżyca oraz Merkury i Wenus nad Obserwatorium ESO Paranal w Chile. Srebrny Glob odbija światło od Ziemi, pozwala spojrzeć na nią jak na odległą planetę

Foto: ESO/B. Tafreshi/TWAN

Dowody na istnienie życia we wszechświecie na razie naukowcy znaleźli jedynie na Ziemi. Poszukiwanie życia na naszej rodzimej planecie może się wydawać jakimś żartem, ale obserwacje, jakie zastosował międzynarodowy zespół naukowców, mogą doprowadzić do odkrycia życia w innym miejscu wszechświata. Wyniki badań publikuje dzisiejsze wydanie magazynu „Nature".



Widok przez lornetkę

Reklama
Reklama



– Wykorzystaliśmy sztuczkę zwaną obserwacjami światła popielatego Księżyca. Spojrzeliśmy na Ziemię, tak jakby była planetą pozasłoneczną – powiedział Michael Sterzik z ESO, główny autor pracy w „Nature". – Słońce oświetla Ziemię i jego światło jest odbijane z powrotem, trafiając na powierzchnię Księżyca. A powierzchnia Srebrnego Globu działa jak gigantyczne zwierciadło i z kolei odbija światło docierające od Ziemi – właśnie je obserwowaliśmy za pomocą Bardzo Dużego Teleskopu (VLT) w Europejskim Obserwatorium Południowym w Paranal w Chile.



Światło popielate można dostrzec gołym okiem, ale lepiej spojrzeć przez lornetkę. Najlepiej widać je, gdy Księżyc ma kształt sierpa, około trzech dni przed lub po nowiu. Na pozostałej części tarczy Księżyca poza jasnym sierpem widać wtedy poświatę odbitą od Ziemi.

Reklama
Reklama



Astronomowie analizowali światło popielate w poszukiwaniu wskaźników gazów w ziemskiej atmosferze, które mogą wskazywać na istnienie życia.



Metoda ta ustanawia Ziemię jako punkt do porównywania dla przyszłych poszukiwań życia poza Układem Słonecznym. W ziemskiej atmosferze głównymi gazami wytworzonymi biologicznie są tlen, ozon, metan i dwutlenek węgla. Ale mogą one występować również w atmosferach planet nieposiadających życia. Tym, co czyni je sygnaturami biologicznymi, jest jednoczesne występowanie w odpowiednich proporcjach, które można wytłumaczyć jedynie istnieniem życia.

Reklama
Reklama

Z odległej planety

Wskaźniki życia są trudne do wykrycia konwencjonalnymi metodami. Badacze zastosowali nowatorskie podejście. Zamiast analizować, jak jasne jest odbite światło w poszczególnych barwach, zbadali jego polaryzację. Technika ta zwana jest spektropolarymetrią. Sygnatury biologiczne były wyraźnie widoczne po spolaryzowaniu światła popielatego Księżyca.

– Światło dobiegające od odległej planety jest ukryte w blasku jej gwiazdy centralnej, przez co bardzo trudno je analizować – wyjaśnia Stefano Bagnulo z Armagh Observatory w Irlandii Północnej, współautor pracy. – To tak jakby próbować badać ziarenko pyłu umieszczone obok silnej żarówki. Ale światło odbite przez planetę jest spolaryzowane, natomiast gwiazdy – nie. Technika ta pomaga w rozróżnieniu słabego refleksu odbitego przez planetę od oślepiającego blasku gwiazdy.

Zespół naukowców przeanalizował zarówno kolor, jak i stopień polaryzacji światła pochodzącego od Ziemi. Po odbiciu od Księżyca wyglądało tak, jakby pochodziło od planety pozasłonecznej.

Gdy różne obszary Ziemi odbijały światło w kierunku Księżyca, naukowcom udało się dostrzec, że ziemska atmosfera jest zachmurzona, że część powierzchni planety jest pokryta oceanami oraz – co najistotniejsze – że istnieje na niej roślinność. Możliwe było nawet dostrzeżenie zmian w pokrywie chmur i ilości roślinności.

– Poszukiwania życia poza Układem Słonecznym zależą od dwóch czynników: po pierwsze, czy takie życie w ogóle istnieje, a po drugie, czy posiadamy techniczne możliwości wykrycia go – dodaje Enric Palle z Instituto de Astrofisica de Canarias na Teneryfie, w Hiszpanii. – Nasza praca jest ważnym krokiem w kierunku uzyskania takich możliwości.

Reklama
Reklama

Teleskop i sonda

– Spektropolarymetria może odpowiedzieć na pytanie, czy proste życie roślinne – oparte na procesach fotosyntezy – powstało gdzieś we wszechświecie – podkreśla Michael Sterzik. – Na pewno jednak nie będziemy szukać małych zielonych ludzików lub dowodów na życie inteligentne.

Nadzwyczajną wiadomość, że Ziemia nie jest jedynym siedliskiem życia w ogromnej przestrzeni kosmosu, może być w stanie dostarczyć następna generacja teleskopów. Może będzie nim Ogromnie Wielki Teleskop Europejski E-ELT, powstający obok VLT lub sondy umieszczone w przestrzeni kosmicznej.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora k.urbanski@rp.pl

Dowody na istnienie życia we wszechświecie na razie naukowcy znaleźli jedynie na Ziemi. Poszukiwanie życia na naszej rodzimej planecie może się wydawać jakimś żartem, ale obserwacje, jakie zastosował międzynarodowy zespół naukowców, mogą doprowadzić do odkrycia życia w innym miejscu wszechświata. Wyniki badań publikuje dzisiejsze wydanie magazynu „Nature".

Widok przez lornetkę

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Reklama
Kosmos
Najjaśniejsza i największa superpełnia w 2025 roku. Kiedy obserwować Księżyc w listopadzie?
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Kosmos
Pierwsze takie odkrycie. Zmienia naszą wiedzę na temat wczesnego wszechświata
Kosmos
Tajemnicza poświata w centrum Drogi Mlecznej. Naukowcy odkryli jej źródło?
Kosmos
Chińczycy zbadali próbki z niewidocznej strony Księżyca. Odkrycie zmienia spojrzenie na Układ Słoneczny
Materiał Promocyjny
ORLEN napędza transformację w Europie Centralnej
Kosmos
Kometa Lemmon będzie widoczna nad Polską. Kiedy warto spojrzeć w niebo?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama