Reklama
Rozwiń
Reklama

Droga Mleczna zderzy się z galakktyką Andromedy

Obie galaktyki pędzą na siebie – badacze z NASA obliczyli, że za 4 miliardy lat zderzenie jest nieuniknione

Publikacja: 02.06.2012 01:29

Tak będzie wyglądało niebo za 4 miliardy lat

Tak będzie wyglądało niebo za 4 miliardy lat

Foto: NASA

Przyczyną tego kataklizmu są siły grawitacji, którymi powiązane są obie galaktyki. Na prognozę katastrofy pozwoliły siedmioletnie obserwacje orbitalnego Kosmicznego Teleskopu Hubble'a.

Na podstawie danych naukowcy – wykorzystując najmocniejsze komputery – sporządzili symulację.

Choć to wielkie zderzenie doprowadzi do przesunięcia Słońca w inny region Galaktyki, układ planetarny nie powinien się rozsypać.

– Dzisiaj galaktyka Andromedy jawi się nam na niebie jako niewielki rozmyty obiekt. Po raz pierwszy została zaobserwowana już przez starożytnych astronomów ponad tysiąc lat temu – powiedział Roeland van der Marel, główny badacz ze Space Telescope Science Institute (STScI) w Baltimore. – Niewiele rzeczy fascynuje ludzi tak, jak przewidywanie naszego kosmicznego przeznaczenia i przyszłych losów. Fakt, że możemy przewidzieć, jak ten – wydawałoby się – mały obiekt pochłonie Układ Słoneczny, jest naprawdę niezwykle fascynujący.

Od dawna wiadomo, że obie galaktyki zbliżają się do siebie. Choć dziś dzieli je 2,5 miliona lat świetlnych, pędzą na siebie z prędkością 400 tys. km na godzinę.

Reklama
Reklama

– Po prawie 100 latach spekulacji na temat przyszłego losu Andromedy i Drogi Mlecznej mamy w końcu jasny obraz tego, jak będą wyglądały te wydarzenia w ciągu najbliższych miliardów lat – powiedział Sangmo Tohny Son z STScI.

Symulacje komputerowe pokazują, że w ciągu 2 miliardów lat po zderzeniu obie galaktyki zleją się w jedną galaktykę eliptyczną, podobną do powszechnie spotykanych we wszechświecie. Chociaż galaktyki przeorają jedna drugą, gwiazdy wewnątrz każdej z nich są tak daleko od siebie, że nie będą kolidować z innymi gwiazdami.

Zostaną wyrzucone na nowe orbity wokół powstającego centrum galaktycznego. Nasz Układ Słoneczny znajdzie się prawdopodobnie znacznie dalej od jądra tego nowego tworu, niż jest dzisiaj.

– Najgorszy scenariusz przewiduje, że galaktyka Andromedy uderza w czoło Drogi Mlecznej – powiedziała Gurtina Besla z Columbia University w Nowym Jorku. – Populacje gwiazd obu galaktyk są poturbowane, a Droga Mleczna traci kształt spłaszczonego naleśnika.

Przyczyną tego kataklizmu są siły grawitacji, którymi powiązane są obie galaktyki. Na prognozę katastrofy pozwoliły siedmioletnie obserwacje orbitalnego Kosmicznego Teleskopu Hubble'a.

Na podstawie danych naukowcy – wykorzystując najmocniejsze komputery – sporządzili symulację.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Kosmos
Najjaśniejsza i największa superpełnia w 2025 roku. Kiedy obserwować Księżyc w listopadzie?
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Kosmos
Pierwsze takie odkrycie. Zmienia naszą wiedzę na temat wczesnego wszechświata
Kosmos
Tajemnicza poświata w centrum Drogi Mlecznej. Naukowcy odkryli jej źródło?
Kosmos
Chińczycy zbadali próbki z niewidocznej strony Księżyca. Odkrycie zmienia spojrzenie na Układ Słoneczny
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Kosmos
Kometa Lemmon będzie widoczna nad Polską. Kiedy warto spojrzeć w niebo?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama