Glob nazwany Kepler-186f znajduje się 490 lat świetlnych od Ziemi. – To odkrycie nie tylko dowodzi istnienia odległych światów podobnych do naszego, ale też wyznaczy kierunki przyszłych poszukiwań odległych planet zdolnych do utrzymania życia – podkreślają naukowcy.
Obiekt został odkryty na zdjęciach dostarczonych przez teleskop wysłany na orbitę w 2009 roku. Kepler musiał przedwcześnie zakończyć pracę z powodu awarii.
Kepler-186f jest piątą, najbardziej zewnętrzną planetą krążącą wokół swojej gwiazdy macierzystej. Opis odległego układu planetarnego przynosi dzisiejsze wydanie magazynu „Science".
– Po raz pierwszy znaleźliśmy prawdziwą planetę wielkości Ziemi krążącą wokół innej gwiazdy, i to w strefie, gdzie może istnieć życie – podkreśla Elisa Quintana z Ames Research Center NASA i Instytutu SETI, główna autorka pracy w „Science". – Poszukiwanie takich planet było głównym celem Teleskopu Kosmicznego Keplera. Gwiazda jest czerwonym karłem typu widmowego M. Ponad 70 proc. z setek miliardów gwiazd w naszej galaktyce to właśnie takie gwiazdy.
Z prawie 1800 egzoplanet odkrytych w ciągu ostatnich dwóch dekad tylko około 20 znajduje się w takiej odległości od swojej gwiazdy, że woda na powierzchni globu z atmosferą ani nie zamarzłaby, ani nie odparowała na skutek gorąca.