Dwukrotnie większa od Jowisza i odległa od nas o 1400 lat świetlnych WASP-12b jest całkowicie czarna. Ma unikalną zdolność pochłaniania padającego na nią światła.
Planeta należy do klasy „gorących jowiszów" – gazowych olbrzymów, których orbita położona jest bardzo blisko macierzystej gwiazdy, co nagrzewa ją do ekstremalnych temperatur, a także sprawia, że jest zwrócona do gwiazdy zawsze tą samą stroną. Temperatura powierzchni dziennej półkuli wynosi 2600 stopni Celsjusza. Ciasna orbita i niesymetryczne ogrzanie planety powoduje, że ma ona nieco jajowaty kształt.
Inną cechą „gorących jowiszów" jest ich niska gęstość. Światło wnika w strukturę planety, gdzie jest absorbowane przez atomy wodoru i przekształcane w energię cieplną.
– Nie spodziewaliśmy się, że znajdziemy tak ciemną egzoplanetę – mówi prowadzący obserwacje Taylor Bell z Uniwersytetu McGill w Montrealu. – Zmierzone albedo WASP-12b wynosi maksymalnie 0,064. To ekstremalnie niska wartość, która sprawia, że ta planeta jest ciemniejsza od świeżego asfaltu! WASP-12b odbija dwa razy mniej światła niż Księżyc.
Dzienna strona WASP-12b jest na tyle gorąca, że nie pozostaje na niej żadna atmosfera. Natomiast w nocnej, chłodniejszej części tworzy się nieco oparów. Poprzednie obserwacje przez teleskop Hubble'a wykryły znajdujące się tam chmury.